Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cel jest jasny: zlikwidować wszystkich obcych

Grzegorz Tabasz
Sześć miliardów dolarów i pół wieku starannie zaplanowanych działań. Magazyny pełne wymyślnych pułapek, ogrodzeń i trucizn. Tak wygląda przygotowywana na zimno wojna.

Teatr wojenny leży daleko na antypodach, gdzie Nowa Zelandia ma raz na zawsze pozbyć się obcych gatunków. W pierwszej kolejności pod nóż pójdą myszy, szczury, gronostaje i oposy. Drapieżne lub wszystkożerne zwierzaki, którym przypisuje się zabijanie 25 milionów sztuk dzikich ptaków rocznie.

Wszyscy pozbawieni wrogów naturalnych przybysze dewastują przyrodę kraju w niespotykanym tempie. W kolejnej kampanii na celownik trafią pozostałe gatunki zawleczonych tam świadomie lub nie roślin i zwierząt. Cel jest jasny: zlikwidować wszystkich obcych przywiezionych przez białych kolonistów. Oprócz szczytnych celów przyrodniczych jest i ekonomia.

Straty wyrządzane przez intruzów w okresie półwiecza przewyższają dwukrotnie koszty kampanii. Trzymam kciuki za powodzenie, lecz jaki los czeka mieszkające z ludźmi domowe psy i koty? Co począć z trzmielami sprowadzonymi do zapylania koniczyny? To też obcy…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski