Gmina Krzeszowice postanowiła lepiej zorganizować turystykę weekendową. Położenie, atrakcje przyrodnicze i zabytki już przyciągają tam sporo gości, ale władze samorządowe uznały, że warto zachęcić do przyjazdu znacznie więcej osób, które chcą odpocząć np. w weekend, a przy okazji spędzić aktywnie czas.
- Mamy obiekty, zabytki atrakcyjne nawet w skali całego kraju. Przykładem jest zamek w Rudnie, klasztor w Czernej, Dolina Eliaszówki, Racławice. Chcemy bardziej zainteresować tymi obiektami turystów zarówno z aglomeracji krakowskiej, jak i śląskiej, ale chcemy również, żeby w dni wolne od pracy odpoczywali tutaj nasi mieszkańcy. Troska o poprawę infrastruktury, bazę noclegową i gastronomiczną jest także z myślą o społeczności naszej gminy - zaznacza Wacław Gregorczyk, burmistrz Krzeszowic.
Szef gminy organizuje spotkania z przedstawicielami gospodarstw agroturystycznych oraz organizacji pozarządowych, które mają wiele pomysłów na przygotowanie atrakcji dla ludzi odpoczywających aktywnie. Stara się zaprosić ich do współpracy i rozmawiać na temat np. problemów z rozwojem agrobiznesu i potrzeb mieszkańców, którzy chcieliby włączyć się w przygotowania bazy dla turystów weekendowych.
Ciekawe miejsca, zabytki gminy Krzeszowice przyciągają turystów. Tereny jurajskich parków, urokliwych dolinek, ale również budowle pozostałe po dawnych znanych rodach, jak konserwowane ruiny zamku Teczyn w Rudnie, oraz inne historyczne obiekty grają ważną rolę. Tak samo, jak miejsca wypoczynku na łonie przyrody. Jednak wielu ludzi odwiedzających te okolice np. na rowerach , po pokonaniu fragmentów szlaków turystycznych szybko odjeżdża. Plany samorządowców są takie, żeby zatrzymać ich na dwa lub trzy dni. - Ważne, żebyśmy stworzyli atrakcyjną ofertę dla tych, którzy wybiorą się do naszej gminy - mówi burmistrz.
W okolicy jest sporo turystycznych szlaków pieszych i dróg rowerowych, a ostatnio powstają kolejne. Przed kilkoma tygodniami szlak przygotowało Nadleśnictwo Krzeszowice - prowadzi on po ścieżkach Puszczy Dulowskiej. Nowa oferta była także okazją do promocji gminy, więc samorząd włączył się w organizację rajdu po tej ścieżce.
- Nowe ścieżki to jedna sprawa, ale wciąż odnawiamy te, które istnieją od lat. Mamy w tej chwili 200 km szlaków turystycznych. Trwają prace przy ich inwentaryzacji i nowym oznakowaniu - mówi Jan Bereza, sekretarz gminy. Zaznacza, że przy okazji tych prac chodzi też o to, by poprawić zagospodarowanie infrastruktury towarzyszącej szlakom, np. stolików i ławeczek dla podró- żujących, żeby mogli usiąść, odpocząć, zjeść kanapkę...
-W samych Krzeszowicach również mamy szlaki prowadzące do najciekawszych zabytków. Tutaj też pracujemy nad odnowieniem oznakowań w czterech językach: polskim, angielskim, francuskim i niemieckim. W kilku miejscach już widnieją informacje o zabytkach i ich historii. Na tablicach są umieszczane mapy i stare fotografie ciekawych obiektów. Dzięki temu zarówno turyści, jak i mieszkańcy gminy mogą porównać, jak Krzeszowice zmieniły się w ciągu lat - mówi sekretarz Bereza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
