MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cenny remis z Wisłą

Rozmawiał Piotr Tymczak
Wojciech Kędziora w meczu z Wisłą w Krakowie zanotował ósme trafienie w tym sezonie
Wojciech Kędziora w meczu z Wisłą w Krakowie zanotował ósme trafienie w tym sezonie Fot.łukasz zarzycki
Rozmowa. - Przed nami mecz o utrzymanie - mówi WOJCIECH KĘDZIORA, gracz Termaliki.

- Która bramka zdobyta w zremisowanym 2:2 meczu z Wisłą Kraków była ważniejsza - pierwsza strzelona przez Pana, czy ta druga, w doliczonym czasie gry, po uderzeniu głową bramkarza Sebastiana Nowaka?

- Chyba obie były ważne. Moja bramka dała nam wyrównaniae na 1:1. Później w doliczonym czasie straciliśmy gola, ale Seba dał nam ten remis. Była to dla nas bardzo miła chwila, a pewnie jeszcze milsza dla naszego bramkarza.

- Był Pan kiedyś świadkiem, aby bramkarz zdobył gola?

- Nie przypominam sobie takiego wydarzenia. Tym bardziej cieszę się z tego, że Sebastian strzelił tego gola. Szczerze mu gratuluję tego trafienia i bardzo się cieszymy z wywalczenia punktu.

- To jest dla was duża zdobycz, mając na uwadze walkę o utrzymanie w ekstraklasie?

- Patrząc na ostatnie wyniki Wisły, jak dobry jest to zespół, ten remis jest dla nas dużym osiągnięciem. Najważniejszy mecz jednak przed nami - z Górnikiem Łęczna.

- Remis wywalczony w Krakowie w takich okolicznościach doda wam pewności?

- Myślę, że ten punkt wywalczony w meczu z Wisłą doda nam wiary. Jest to dla nas powód do dumy, bo ostatnie wyniki Wisły były bardzo imponujące. Dobrze się nam gra z zespołami z wyższych miejsc w tabeli. Cieszymy się z tego remisu. Nie możemy jednak osiąść na laurach. Teraz jest radość, ale już od następnego dnia trzeba myśleć o meczu z Górnikiem Łęczna. Przygotujemy się jak najlepiej, aby zagrać w nim o trzy punkty.

- Gola na 1:1 zdobył Pan niedługo po wejściu na boisko w drugiej połowie. Chciał Pan w ten sposób dać trenerowi znak, że zasługuje na grę od pierwszej minuty?

- Jest nas wielu w kadrze i każdy chce grać. A to już była 33. kolejka. W którymś momencie trzeba więc żonglować w składzie. Każdy z nas chce dołożyć cegiełkę do tego, aby zdobywać punkty, a w konsekwencji zapewnić utrzymanie w ekstraklasie.

- Najbliższy mecz z Górnikiem Łęczna będzie dla was jak spotkanie o najwyższą stawkę, czy teraz każdy mecz takim jest?

- Ten mecz będzie kluczowy, ale wiadomo, jak wygląda tabela. Jakie są różnice punktowe między zespołami. Ale tak jak już wspomniałem, chcemy jak najlepiej przygotować się do tego spotkania, bo to będzie dla nas mecz o utrzymanie.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski