Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów. Kacper Grzebieluch z Cracovii jest zapatrzony w Mateusza Wdowiaka

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Kacper Grzebieluch (Cracovia)
Kacper Grzebieluch (Cracovia) Andrzej Wiśniewski
Kacper Grzebieluch, napastnik Cracovii, jest najlepszym strzelcem drużyny „Pasów”, która gra w centralnej Lidze Juniorów. Ma 8 goli na koncie, a w ostatnim meczu, z Koroną Kielce, popisał się hat-trickiem.

- To nieczęsto się zdarza – przyznaje zawodnik. - Ciężko pracowaliśmy w przerwie zimowej, by były efekty. W okresie przygotowawczym przed sezonem dopadła mnie kontuzja. Naciągnąłem przyczep mięśnia przywodziciela, co wykluczyło mnie z meczów sparingowych, zagrałem tylko jeden. Teraz było wszystko dobrze, ale zagraliśmy wiosną tylko jedno spotkanie.

Niedawno, 5 marca, obchodził 18-te urodziny. Jeszcze mógł je świętować w gronie znajomych. Gra na pozycji środkowego napastnika, ale też na skrzydle.
- Przed tą rundą założyłem sobie, że chcę zostać wiceliderem klasyfikacji strzelców (liderem jest Kacper Głowieńkowski ze Śląska Wrocław, ma 19 bramek na koncie – przyp.), ale chyba się to nie uda, bo możemy już nie zagrać w tym sezonie. Zdrowie jest najważniejsze. Teraz każdy z nas ma indywidualne plany, co ma robić. Specjalne mikrocykle treningowe – bieganie, rozciąganie, trening siłowy. Moja najładniejsza bramka w Cracovii? Ta ze Śląskiem, zdobyta strzałem głową.

Grzebieluch pochodzi z Zawiercia i w miejscowej Warcie stawiał pierwsze kroki piłkarskie w wieku 8 lat. - Grałem w piłkę o wiele wcześniej, ale na podwórku – opowiada zawodnik. - Tata szukał dla mnie klubu i uznał, że zapisze mnie do Warty. Sam w niej grał, podobnie jak mój dziadek. Zacząłem od drużyny żaków. Gdy miałem 14 lat, wypatrzyli mnie ludzie związani ze Stadionem Śląskim Chorzów. Akurat graliśmy z tym rywalem mecz ligowy. Zaproszono mnie na testy i tak się to potoczyło, że do przeszedłem do klubu z Chorzowa. Zamieszkałem w internacie, chodziłem do Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

W marcu ubiegłego roku zgłosiła się po niego Cracovia. Podpisał kontrakt do 2022 roku, a do „Pasów” trafił latem.
- Wiem, że trener Robert Kasperczyk był na kilku meczach, być może w transferze uczestniczył też dyrektor sportowy (Mirosław Mosór dobrze zna śląski rynek piłkarski, był zawodnikiem Ruchu Chorzów) – mówi zawodnik. - Było kilka innych ofert, ale wydaje mi się, że w Cracovii mogę zyskać najwięcej. Ani przez moment nie miałem wątpliwości, że dobrze wybrałem. Cenię trenera Michała Probierza.

Grzebieluch jest dość wszechstronnym zawodnikiem jeśli chodzi o zadania ofensywne. Grał jako prawy bądź lewy pomocnik, także jako wysunięty albo cofnięty napastnik.
- Trenerzy w Stadionie Śląskim uznali, że najlepiej sobie radzę jako napastnik. Wiem, że to odpowiedzialna pozycja, trzeba być cały czas mocno skoncentrowanym, bo trzeba wykorzystać tę jedną, jedyną szansę, która może się zdarzyć w meczu – opowiada. - Miałem już kilka okazji, by trenować z pierwszą drużyną Cracovii. Widzę, że w seniorach gra jest szybsza. Musiałbym więcej pograć z seniorami, by się do tego przyzwyczaić. Na pewno moim marzeniem jest to, by dostać się do pierwszego zespołu.

Wizualizacje ośrodka treningowego Cracovii w Rącznej

Cracovia. Tak będzie wyglądał ośrodek treningowy w Rącznej. ...

Młodym w „Pasach” nie jest łatwo, bo jest bardzo wielu obcokrajowców, a młodzieżowcy muszą się przebijać. Choć jeden z nich ma zagwarantowany udział w meczach ekstraklasy (najczęściej jest nim Sylwester Lusiusz). Trochę starszy od Grzebielucha 20-letni Sebastian Strózik, też napastnik, ma jednak ciężko, by wejść do meczowej 20-tki, nie mówiąc już o występach.
- Wszystko jest do osiągnięcia – nie zraża się sytuacją Grzebieluch. - Wiadomo, że w Cracovii jest szeroka kadra. Sebastian miał zmienianą pozycję, w sparingach występował też na prawej obronie… Moim celem jest wejście do pierwszej drużyny, ale muszę starać się o to krok po kroku. Jest szansa na to, że rezerwa awansuje do III ligi, to mogłaby być dla mnie dobra alternatywa, ewentualnie wchodzi w grę jakieś wypożyczenie.

Jaka była największa liczba moich goli w sezonie? - zastanawia się młody zawodnik. - Piętnaście. Mocne strony? Na pewno szybkość, warunki fizyczne, jeśli chodzi o grę głową to jest dobrze. Mój piłkarski wzór to Leo Messi, a ten z bliższych mi osób Mateusz Wdowiak.

Jeden z najszybszych zawodników w ekstraklasie, któremu Grzebieluch będzie chciał dorównać.
Na razie trenuje tyle ile można i czeka na lepsze czasy. Także jeśli chodzi o szkołę, bo jest zaocznie uczniem liceum dla pracujących.

Jakub Myszor, junior Cracovii ma marzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Centralna Liga Juniorów. Kacper Grzebieluch z Cracovii jest zapatrzony w Mateusza Wdowiaka - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski