Centrum Kongresowe z akustyką, jakiej nie znajdziemy w całej Polsce

To ma być wielka atrakcja dla melomanów. Projektanci Centrum Kongresowego przekonują, że akustyka w jego salach będzie na najwyższym światowym poziomie. Właśnie trwają prace wykończeniowe sal w tym obiekcie.

–_ Pod względem akustyki wprowadzane są rozwiązania, jakich dotąd nie ma żaden obiekt w Polsce. W naszym kraju nie znajdziemy drugiej sali typu „winnica”, o tak dużej pojemności, która byłaby przystosowana zarówno do koncertów jak i do kongresów _– mówi krakowski architekt Krzysztof Ingarden, który wraz z Jackiem Ewy zaprojektował Centrum Kongresowe.

Konsultacje z Anglikami

Rozwiązania akustyczne w tym obiekcie opracowane zostały we współpracy z brytyjskimi specjalistami z firmy Arup Acoustic. Anglicy na bieżąco konsultują prace związane z akustyką w Centrum. Do Krakowa w trakcie budowy przyjeżdża w tej sprawie z Cambridge autor projektu akustycznego Raf Orlowski, aby kontrolować prace wykończeniowe elementów akustycznych we wnętrzach. Po wykonaniu wszystkich prac ma przeprowadzić pomiary w sali i jej strojenie akustyczne.

W 2008 r. przedstawiciele firmy Arup Acoustic wykonali pomiary tła akustycznego w miejscu przeznaczonym pod Centrum. Wyniki wykorzystano jako dane wyjściowe do zaprojektowania takiej konstrukcji, która nie przenosiłaby dźwięków i drgań z otoczenia do wnętrz sal.

Ekrany i reflektor akustyczny

Obecnie prowadzone są już prace związane z montażem elementów odpowiadających za akustykę dużej sali audytoryjnej na 1800 – 1950 miejsc (w zależności od wielkości sceny) i mniejszej na 600 osób. Nowoczesne rozwiązania przede wszystkim mają zapewnić pełen komfort w słuchaniu koncertów symfonicznych z udziałem dużych orkiestr. W głównej sali podczas koncertów pogłos ma wynosić 2,0 – 2,2 sekundy. W czasie konferencji tak długi czas pogłosu byłby uciążliwy. W niektórych sektorach sali na ścianach zostaną więc zamontowane ekrany akustyczne, które mogą być podnoszone i opuszczane. Ekrany, pochłaniając dźwięk, powodują skrócenie czasu pogłosu. Z ich pomocą będzie można go ograniczyć do ok. 1,5 – 1,8 sekundy.

Aby orkiestra dobrze się słyszała, w głównej sali zamontowany zostanie reflektor akustyczny – na wysokości ok. 10 – 12 metrów nad sceną.

– Duża sala audytoryjna ma wysokość około 20 metrów. Reflektor akustyczny odbija dźwięki tuż nad sceną i ukierunkowuje je w dół i częściowo w kierunku widowni. Dzięki temu wczesne odbicia dźwięków trafiają z powrotem do muzyków, by lepiej słyszeli się, a także do widowni z przodu sceny – tłumaczy Krzysztof Ingarden.

Testowanie foteli

Na koniec tego miesiąca planowane są testy akustyczne prototypów foteli, które zostały specjalnie zaprojektowane do sali koncertowej Centrum Kongresowego przez biuro Ingarden & Ewy. Testy odbędą się w laboratorium akustycznym we Włoszech, pod kierunkiem autora projektu akustyki, Rafa Orlowskiego. Fotele zostały wykonane przez renomowaną włoską firmę Poltrona Frau, która wyposaża najznakomitsze sale na świecie, takie jak Oslo Opera czy Walt Disney Concert Hall.

– Chodzi o to, aby słuchaczowi stworzyć jak najlepsze warunki słuchania muzyki. Fotele muszą mieć perfekcyjną ergonomię, wytrzymałość i charakterystykę akustyczną, współtworzą bowiem akustykę sali. Same nie są oczywiście źródłem dźwięków, pod wpływem drgań nie mogą jednak wpadać w rezonans – wyjaśnia K. Ingarden.

Nie tyle kształt foteli decyduje o ich właściwościach akustycznych, jak rodzaj i jakość użytych materiałów (drewna oraz obicia) i dobranie ich w odpowiednich proporcjach. – Twarde i ciężkie materiały odbijają dźwięki, miękkie – pochłaniają. Akustyk musi wszystko wyważyć i dobrać odpowiedni typ krzesła do __charakterystyki konkretnej sali – podkreśla projektant.

Centrum za 355 mln zł

Centrum Kongresowe ma być otwarte w październiku tego roku. – Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Większość robót konstrukcyjnych została wykonana. Jesteśmy w początkowej fazie wykańczania obiektu – mówi Janinia Pokrywa, szef Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta.

Inwestycja pochłonie ok. 355 mln zł. W Centrum będzie sala audytoryjna (1950 miejsc), teatralna (600 miejsc), kameralna (300 miejsc), kompleks sal konferencyjnych (300 miejsc), 32 pokoje spotkań (6–30 osób), 4,5 tys. mkw. powierzchni wystawienniczej i bankietowej.

[email protected]

Cieszę się z tego centrum

Andrzej Gołaś, prof. Akademii Górniczo-Hutniczej, specjalista od wibroakustyki, prezydent Krakowa w latach 1998–2002:

Cieszę się, że Centrum Kongresowe będzie gotowe. Rozpocząłem starania o nie, kiedy byłem prezydentem. Przeze mnie zostały podjęte takie działania, jak wyznaczenie lokalizacji i wykupy gruntów. Mam wątpliwości co do okrojenia części wystawienniczej Centrum. Obecnie wielkie kongresy połączone są z wystawami sprzętu. Nie wiem, jaka jest więc prognoza biznesowa wykorzystania Centrum ze względu na słabość jego części wystawienniczej.

Kraków ma silny ośrodek badań akustycznych, ale nic mi nie wiadomo, aby ktoś z jego przedstawicieli konsultował rozwiązania w Centrum. Nie znam tych rozwiązań.Trudno mi więc ocenić warunki akustyczne, jakie tam będą.

Czas pogłosu jest istotny w zależności od celu, do jakiego ma służyć dane pomieszczenie. Jeżeli nie słuchamy muzyki, a podstawowym parametrem jest zrozumiałość mowy, przemówień, czas pogłosu w salach audytoryjnych wynosi poniżej sekundy. Czas pogłosu 1,8 – 2,2 sekundy jest dobry dla koncertów symfonicznych. Na przykład dla teatru operowego La Scala w Mediolanie wynosi on około półtorej sekundy – jest więc krótszy niż w przypadku koncertu symfonicznego, bo w operze chodzi też o zrozumienie tekstu. W sali w Wiedniu, z której transmitowane są co roku Koncerty Noworoczne, czas pogłosu wynosi 2,2 sekundy. Trzeba pamiętać, że o jakości dźwięku świadczą też takie parametry, jak czystość, przejrzystość, przestrzenność.