Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerkiew prawie gotowa

Redakcja
W Sądeckim Parku Etnograficznym komisja, z udziałem konserwatora z Muzeum Narodowego z Krakowa, dokonała odbioru pierwszego etapu konserwacji zrekonstruowanej, niezwykle cennej cerkwi połemkowskiej z XVIII wieku, przeniesionej w 1993 roku z miejscowości Czarne w Beskidzie Niskim. Drewniana świątynia odzyskała pierwotny wygląd i świetność, a całość prac będzie zakończona jesienią br.

Pracochłonna konserwacja

 Zabiegi konserwatorskie przy olejnych polichromiach ściennych z 1895 r., wewnątrz prezbiterium i w nawie głównej, trwały dwa lata. Zajmowała się nimi m.in. konserwator dzieł sztuki Krystyna Stawowiak:

 - Możemy zobaczyć w pełnej krasie sceny rodzajowe z Nowego Testamentu, a także wzory ornamentalne - arabeski. Do zakończenia pozostają jeszcze prace w tzw. babińcu i przedsionku. Odnowienie polichromii - która doskonale wytrzymała próbę czasu - poprzedziły badania chemiczne i fizyczne oraz niezbędna dokumentacja fotograficzna.

 Prace konserwatorskie z uwagi na wymagania technologiczne są niezwykle kosztowne. Ich sfinalizowanie było możliwe m.in. dzięki środkom finansowym pozyskanym z tytułu użyczenia skansenu hollywoodzkiej ekipie filmowej Yurka Bogayewicza, która niedawno kręciła w tutejszych plenerach film z supergwiazdą amerykańską Wilemem Defoe w roli głównej.

 Następnym zadaniem, jakie w skansenie wyznaczył dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu Wacław Kawiorski, jest realizacja ambitnego projektu: uruchomienie drugiego wejścia od strony ul. Lwowskiej, z przejściem na kładce na potoku Łubinka, budowa małego ryneczku z domami małomiasteczkowymi, kościoła drewnianego z wolno stojącą dzwonnicą, plebanii i lamusa.

Tekst i fot. (LEŚ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski