Pracochłonna konserwacja
Zabiegi konserwatorskie przy olejnych polichromiach ściennych z 1895 r., wewnątrz prezbiterium i w nawie głównej, trwały dwa lata. Zajmowała się nimi m.in. konserwator dzieł sztuki Krystyna Stawowiak:
- Możemy zobaczyć w pełnej krasie sceny rodzajowe z Nowego Testamentu, a także wzory ornamentalne - arabeski. Do zakończenia pozostają jeszcze prace w tzw. babińcu i przedsionku. Odnowienie polichromii - która doskonale wytrzymała próbę czasu - poprzedziły badania chemiczne i fizyczne oraz niezbędna dokumentacja fotograficzna.
Prace konserwatorskie z uwagi na wymagania technologiczne są niezwykle kosztowne. Ich sfinalizowanie było możliwe m.in. dzięki środkom finansowym pozyskanym z tytułu użyczenia skansenu hollywoodzkiej ekipie filmowej Yurka Bogayewicza, która niedawno kręciła w tutejszych plenerach film z supergwiazdą amerykańską Wilemem Defoe w roli głównej.
Następnym zadaniem, jakie w skansenie wyznaczył dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu Wacław Kawiorski, jest realizacja ambitnego projektu: uruchomienie drugiego wejścia od strony ul. Lwowskiej, z przejściem na kładce na potoku Łubinka, budowa małego ryneczku z domami małomiasteczkowymi, kościoła drewnianego z wolno stojącą dzwonnicą, plebanii i lamusa.
Tekst i fot. (LEŚ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?