Tak się w historii czasem zdarza,
że do miasta wpada świta cesarza.
W XIX wieku przybył Franciszek Józef Pierwszy,
co rząd sprawował tutaj szerszy.
Panował nad Austro-Węgrami
oraz Krakowem z przyległościami.
Wizytę na uniwersytecie złożył,
witali go studenci oraz rektorzy.
Niestety, poślizgnął się na kamiennej posadzce,
więc wszyscy razem padli plackiem.
Odtąd nowy zwyczaj mają krakowianie
– jak cesarzy przyjmować, to tylko na dywanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?