18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Charakter oświęcimian

Redakcja
Czy Peter Lipina, który do niedawna nękał Unię, stanie się ulubieńcem oświęcimskiej publiczności? FOT. JERZY ZABORSKI
Czy Peter Lipina, który do niedawna nękał Unię, stanie się ulubieńcem oświęcimskiej publiczności? FOT. JERZY ZABORSKI
Aksam Unia pokazała charakter, wygrywając w Jastrzębiu po dogrywce 4:3 (potrafiła odrobić dwubramkową stratę). To dobrze świadczy o zespole przed kolejnym spotkaniem, którym żyje cały Oświęcim - we własnej hali z liderem tabeli GKS Tychy.

Czy Peter Lipina, który do niedawna nękał Unię, stanie się ulubieńcem oświęcimskiej publiczności? FOT. JERZY ZABORSKI

HOKEJOWA EKSTRAKLASA. Aksam Unia wciąż ma szansę zajęcia 4. miejsca przed play-off

W Jastrzębiu mecz z trybun oglądał 36-letni czeski napastnik Peter Lipina, którego trener Peter Mikula po kilku dniach testów zdecydował się zatrzymać w Oświęcimiu.

Peter Lipina w polskiej ekstraklasie w barwach Jastrzębia rozegrał już 251 spotkań, w których zdobył 141 goli i zanotował 174 asysty.

Oświęcimianie starają się przed play-off przeskoczyć jastrzębian w tabeli, plasujących się na 4. miejscu, dlatego ten mecz był dla nich bardzo ważny.

- Skoro szybko objęliśmy prowadzenie, mieliśmy prawo liczyć na pełną pulę - mówi Mateusz Bepierszcz, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców, a łącznie zdobył dwa gole. - Potem przyszło nam odrabiać dwubramkową stratę, dlatego dwa punkty wyrwane z pełnej puli są dla nas zdobyczą. Zrobiliśmy kolejny krok do Jastrzębia. Teraz tracimy do niego trzy "oczka" - zawodnik przez skromność nie wspomniał, że to po jego drugim trafieniu oświęcimianie złapali bramkowy kontakt z przeciwnikiem.

Oświęcimskiego napastnika bardzo ucieszyły dwa gole. - To dlatego, że przełamałem się po ośmiu spotkaniach bez bramki - zwraca uwagę Mateusz Bepierszcz. - Okazji bramkowych przecież mi nie brakowało. Mam nadzieję, że jastrzębskie gole są dla mnie optymistycznym prognostykiem przed kolejnymi potyczkami. Najbliższa, przeciwko GKS Tychy, jest dla nas niezwykle prestiżowa.

Jerzy Zaborski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski