Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chasydzkie rymy

Redakcja
Fot. Sony
Fot. Sony
Czy słyszeliście Państwo o raperze, który nosi imię מתתיהו? Być może zagadka będzie łatwiejsza, jeśli po przetłumaczeniu z hebrajskiego na angielski okaże się, że chodzi o Matisyahu.

Fot. Sony

Wydarzenie muzyczne

W ciągu ostatnich kilku lat ten ortodoksyjny żyd stał się jedną z najbardziej charaktersytycznych postaci na światowej scenie hip-hopowej. W najbliższą sobotę o godz. 22 raper wystąpi ze specjalnym akustycznym koncertem w krakowskiej synagodze Tempel w ramach Festiwalu Kultury Żydowskiej.

Urodził się jako Matthew Paul Miller w rodzinie związej z liberalnym środowiskiem żydów rekonstrukcjonistycznych. Choć początkowo uczęszczał do synagogi, jako nastolatek przeżył okres buntu – będąc wiernym fanem psychodelicznej grupy Phish, zaczął jeździć regularnie na jej koncerty i podobnie jak większość jej fanów, zażywał narkotyki. Mając siedemnaście lat dał się jednak namówić rodzicom na wyjazd do Izraela. Tam uczestniczył w specjalnych kursach, podczas których poznawał dziedzictwo religijne i kulturowe swych przodków. W efekcie przeżył nawrócenie na ortodoksyjny judaizm, co zaowocowało po powrocie do USA dołączeniem do chasydzkiej wspólnoty Chabad-Lubawicz. Mimo, iż ze względu na żonę nadal pozostaje w jej środowisku, sam od niedawna zwrócił się ku naukom innego odłamu chasydów – Karlin-Stolin.

Mimo oddania się religijnej tradycji, Matisyahu nie zrezygnował z muzyki. W 2004 roku podpisał kontrakt z małą wytwórnią JDub Records, która zajmowała się promocją młodych, żydowskich artystów. W ten sposób powstał jego debiutancki album – “Shake Off The Dust... Arise”. Wydany w niewielkiej ilości egzemplarzy, dziś będący fonograficznym “białym krukiem”, utorował on młodemu artyście drogę do nowojorskich klubów. Tam zauważył go Bill Laswell, legendarny muzyk i producent, specjalizujący się w łączeniu muzyki etno z innymi gatunkami. I to właśnie pod jego opieką powstała druga płyta Matisyahu – “Youth” – wydana już przez duży koncern płytowy Sony. Album zawierał dynamiczną mieszankę tradycyjnego roots reggae, nowoczesnego dancehallu i ekspresyjnego rocka, której głównym wątkiem były melodyjne rymy Matisyahu, uzupełnione jego beat-bokserskimi popisami. Całość miała bardziej przestrzenne i panoramiczne brzmienie niż surowy debiut, co spowodowała oczywiście współpraca z Laswellem. Krytycy doszukiwali się w nagraniach Matisyahu wpływów klasyków z Jamajki w rodzaju Barringtona Levy`ego czy Eek-A-Mouse`a, a także amerykanskich zespołów rockowych Sublim czy Phish. Płyta przyniosła chasydzkiemu raperowi wielki przebój – “King Without The Crown” – który sprawił, że artysta mógł wyruszyć na podbój Ameryki i Europy.

W tekstach Matisyahu nie brakowało oczywiście odniesień do religijnej tematyki. Raper stawiał jednak na pozytywy – nawoływał do ekumenicznego pojednania, czemu dał wyraz również w swej współpracy z innymi artystami, nagrywając i występując z chrześcijańskimi metalowcami z grupy P.O.D., jak również z muzułmańskim beat-bokserem Kenny Muhammadem. W wywiadzie dla portalu Chabad, Matisyahu powiedział: “Wszystkie moje piosenki są zainspirowane naukami, które pobieram. Chcę, żeby moja muzyka miała głębsze znaczenie, żeby potrafiła dotykać ludzki, sprawiać, żeby myśleli. Bo dociera ona do ludzkich serc w zupełnie inny sposób niż słowa”.

Drugi album Matisyahu, “Light”, wyprodukowany przez Davida Kahne, przyniósł nieco inną muzykę. Tym razem miała ona bardziej zwarty, piosenkowy charakter, bliżej jej było do przebojowego reggae-popu niż etnicznego hip-hopu. Recenzent portalu “All Music” porównał jej zawartośc do klasycznego albumu Petera Gabriela – “So”.

Popularność, jaką zdobył chasydzki raper znalazła również odbicie w filmie. Podczas Slamdance Festivalu w 2007 roku odbyła się premiera dokumentu opowiadającego o działalności artysty – “Unsettled”. Obraz otrzymał Grand Jury Prize dla najlepszego filmu dokumentalnego.

Paweł Gzyl

Posłuchaj Matisyahu: www.myspace.com/matisyahu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski