Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą innej Polski i innych polityków

Rozmawiał Włodzimierz Knap
Fot. Piotr Krzyżanowski
Rozmowa. Wyborcy Kukiza łączą sprzeciw wobec establishmentu z nowoczesnością, ale także z tradycją - mówi dr hab. ARTUR WOŁEK

- Czym charakteryzuje się elektorat Pawła Kukiza?
- Jego wyborcy są zdecydowanie młodsi niż pozostałych kandydatów (40 proc. ma mniej niż 29 lat), z wyjątkiem zwolenników Janusza Korwin-Mikkego. Są też lepiej wykształceni. Dwie trzecie mieszka w miastach, głównie niewielkich i średnich.

- Mają inne cechy wspólne?
- Jedną, ale o kluczowym znaczeniu. Łączy ich protest przeciwko politykom, systemowi, układom, ocenie stanu państwa.

- Kim jest dla nich Kukiz?
- Dostarczył im atrakcyjnego narzędzia, którym są wybory, do wyrażenia protestu. Jego zasługą jest też zbudowanie wiarygodnego przekazu, bo już programu nie dał.

- A JOW-y, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze?
- Dla Kukiza pełnią rolę swego rodzaju magicznego zaklęcia; mają pokazać, że może pochwalić się konkretem, który wyróżnia go na tle konkurentów. Krótko mówiąc, JOW-y są ważne dla Kukiza, a nie dla jego wyborców.

- Wcześniej jego zwolennicy interesowali się polityką?

- Pomijając 18-latków, to niektórzy z nich w wyborach europejskich mogli głosować na Janusza Korwin-Mikkego. Nie wykluczam, że w 2011 r. część mogła popierać Janusza Palikota.

- Od dawna mówiło się, że ci, którzy nie mają swojej reprezentacji politycznej, rozgoryczeni jakością rządzenia, kiedyś wybuchną. Ten moment nastąpił?
- Za wcześnie na rzetelną odpowiedź. Z pewnością Kukiz co najmniej doprowadził już do skruszenia muru. To pierwsza oferta na rynku politycznym, która łączy sprzeciw wobec establishmentu z nowoczesnością, a zarazem z tradycją, czyli szacunkiem do rodziców, rodziny, manifestowaniem postaw patriotycznych. Wielu tych wyborców można zaliczyć do pokolenia JP II.

- Kukiz twierdzi, że nie pójdzie do wyborów. A jak może zachować się jego elektorat?
- On sam sprytnie głosi, że nie będzie podpowiadał swoim wyborcom, na kogo głosować. Sprytnie, bo dziś najpewniej jego wezwanie nie znalazłoby większego odzewu. Polacy zresztą chętniej zostają w domach, niż idą do urn.

- A ci, którzy pójdą?
- Tych będzie wyraźna mniejszość z grona popierającego Kukiza w I turze. Oni w większości poprą Andrzeja Dudę, bo twarzą establishmentu, systemu jest dla nich Bronisław Komorowski.

- Duda nie jest w stanie przejąć dużej części wyborców Kukiza?
- Będzie mu trudno, choć wykluczyć tego nie można. Musiałby pokazać, że jest kandydatem zmiany, a nie PiS-u, czyli ludzi słabiej wykształconych, mieszkających na wsiach. Wzburzenie wyborców Kukiza nie ma nic wspólnego z protestem górników czy rolników. To bunt ludzi wychowanych na internecie, otwartych na świat, którzy mają poczucie, że ich aspiracje, głównie duchowe, nie zostają w Polsce zaspokojone.

- Podpis prezydenta pod projektem zmian pozwalających wprowadzić JOW-y nic nie znaczy?
- Zostanie odebrany wręcz odwrotnie. Jako kolejny dowód koniunkturalizmu.

- Nie da się straszyć wyborców Kukiza Kaczyńskim, Fotygą czy Macierewiczem?
- Trudno, bo dla sporej części tego elektoratu rządy PiS to czasy niemal Mieszkowe, a wiedza na ich temat podawana w tzw. mainstreamowych mediach do nich nie dociera, a jeśli nawet, to mają o nich fatalne zdanie. Dla wyborców Kukiza ważne są media społecznościowe, a w nich PiS jest partią głównie "obciachową", ale niegroźną. Wszystko, co może zrobić Komorowski, to starać się, by wyborcy Kukiza nie głosowali w II turze.

- Kukiz twierdzi, że nie zamierza zarządzać swoimi wyborcami.
- Jego problem polega na tym, że budowanie struktur, nawet w przypadku ruchów politycznych wymaga, by mówić ludziom, co mają robić, bo inaczej rozejdą się do domów. Kukiz będzie musiał jednocześnie budować struktury partyjne i udawać, że nie jest politykiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski