Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą ocalić dorodne drzewa

Paweł Chwał, Andrzej Skórka
Mieszkańcy przekonują, że drzewa rosnące wzdłuż ul. Ziai to najlepsze ekrany akustyczne.Zapowiadają protesty, gdyby kolej chciała je wyciąć. W PKP twierdzą, że jest to nieuniknione.
Mieszkańcy przekonują, że drzewa rosnące wzdłuż ul. Ziai to najlepsze ekrany akustyczne.Zapowiadają protesty, gdyby kolej chciała je wyciąć. W PKP twierdzą, że jest to nieuniknione. Fot. Paweł Chwał
Tarnów. Po wycince w Mościcach przyjdzie kolej na drzewa w okolicy ul. Ziai. Mieszkańcy nie chcą do tego dopuścić.

Mieszkańcy ulic Ziai, Stanisza, Wspólnej i Piotrowskiego obawiają się, że wraz z remontem linii kolejowej wycięte zostaną drzewa, które stanowią naturalne ekrany akustyczne dla ich domów. - Protestujemy zanim piły poszły w ruch, aby się nie powtórzyła sytuacja z Mościc, gdzie wycięto blisko 200 drzew, a nikt nie uprzedził o tym mieszkańców - mówią.

Kilkudziesięcioletnie, dorodne drzewa - między innymi kasztanowce rosną po obydwu stronach ulicy Ziai, w odległości kilkunastu metrów od torów. - Skutecznie tłumią odgłosy przejeżdżających pociągów oraz chronią nas przed kurzem. To nasza bariera ochronna, lepsza, a na pewno ładniejsza niż ekrany akustyczne - twierdzą Janina Jasnosz i Roman Skwarło.

W mieście o wycince drzew przy Ziai na razie nic nie wiedzą, ale w PKP PLK przyznają, że z uwagi na wielki zakres robót, nie da się jej uniknąć. - Wycinki realizowane są zgodnie z decyzją środowiskową, na podstawie uzyskanych pozwoleń - wyjaśnia Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK. Taki los spotkał w ostatnich dniach m.in. około 200 drzew przy torach w rejonie ulic Orkana i Marusarza.

- Drzewa zostały wycięte w związku z przebudową dróg oraz infrastruktury towarzyszącej- tłumaczy Szalacha. Po zakończeniu prac w okolicy nasadzane zostaną nowe drzewa i krzewy. W Mościcach, gdzie na początku miesiąca wycinano drzewa pod budowę ronda, atmosfera wciąż jest napięta. "Protestujemy przeciwko pogarszaniu naszych warunków życia i zamieszkiwania" - napisało ponad 300 osób z dzielnicy.

Na powstrzymanie wycinki, o której nikogo nie uprzedzono, było już jednak za późno. - Każda inwestycja wymaga konsultacji społecznych, a w tym przypadku ich nie było - mówi Anna Rafińska, radna z Mościc. Czeka na opinię prawnika, czy takie zaniechanie można traktować w kategoriach przekroczenia prawa.

Miasto planuje w najbliższych latach poszerzenie ul. Kwiatkowskiego, co łączyć się będzie z wycinką kolejnych drzew w Mościcach.
- Chcielibyśmy, aby rozmawiano z nami na etapie projektowania. Mamy nadzieję, że w efekcie uda się drzewa uratować - dodaje radna Rafińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski