Chcą oglądać „Kundla burego” w telewizji

Program redaktor Magdaleny Hejdy pt. „ Kundel bury i kocury” zajmował się pomocą zwierzętom, ale także edukował, uczył wrażliwości i empatii, interweniował w krytycznych sytuacjach. - Dzięki tej popularnej audycji setki zagubionych zwierząt wróciły do swoich opiekunów, a inne, porzucone, skrzywdzone psy i koty znajdowały nowych wspaniałych opiekunów - opowiada inicjatorka przedsięwzięcia Wiesława Włodarczyk.

„Kundel bury” zniknął z anteny TVP Kraków w 2010 roku. Powód? Budżety regionalnych ośrodków TVP zmniejszono średnio o połowę, więc Kraków zdecydował zlikwidować poranną „Kronikę”, cykl dokumentów i właśnie „Kundla burego...”.Oburzyło to fanów programu. Zaczęli telefonować do telewizji i zorganizowali zbiórkę, aby audycja przetrwała trudne czasy. Te pieniądze jednak także się skończyły. Wtedy „Gazeta Krakowska” zaproponowała „Kundlowi...” swe sobotnie łamy.

- Obecnie TVP zapowiada powrót na antenę dawnych, wartościowych społecznie programów - zauważa Wiesława Włodarczyk. - Mamy nadzieję, że również nowy dyrektor TVP Kraków podejmie to wyzwanie przywracając na antenę program „Kundel bury i kocury”.

Według zbierających podpisy pod petycją - dla Krakowa i Małopolski taki program jest niezbędny dla braci mniejszych, przyjaciół zwierząt, a najbardziej tych, którzy zwierzę traktują gorzej niż rzecz.

Magda Hejda, nie chce wypowiadać się we własnej sprawie, ale zapewnia, że jest gotowa za zgodą dyrektora TVP Kraków, przystąpić do pracy.

Podpisy pod petycją są zbierane do końca kwietnia na www.petycjeonline.com. Papierowa petycja będzie dostępna w małopolskich organizacjach zwierzęcych, a po świętach także w lecznicach dla zwierząt.

Piotr Legutko, dyrektor TVP Kraków zapewnia nas, że jest entuzjastą „Kundla” : - Na razie nie mam go w budżecie, ale będę się starał, aby pieniądze na ten program się znalazły.