Prokuratura nie zamierza zdradzać szczegółów prowadzonego śledztwa nikomu. Nawet nowo powstałej Komisji Etyki przy PZPN. I nic w tej sprawie nie zmieni oświadczenie, jakie tuż po wyborze na jej przewodniczącego wydał Jan Tomaszewski. - Chcemy spotkać się z prokuratorem prowadzącym śledztwo w sprawie F. i D. To konieczne, bo przecież najwięcej informacji wyjdzie teraz z więzienia. Chcielibyśmy też pomóc prokuraturze poprzez nasze własne działania - powiedział Tomaszewski.
ANDRZEJ LEWANDOWSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?