Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą przełożyć finał

(ZAB)
Piłka nożna. Trwają negocjacje w sprawie terminu meczu finałowego Pucharu Polski w zachodniej Małopolsce.

Spotkają się w nim reprezentujące klasą okręgową Żarki i czwartoligowa Unia Oświęcim. Pierwotnie prowadzący w tym sezonie rozgrywki w zachodniej Małopolsce oświęcimski PPN wyznaczył termin na 19 kwietnia. Z nim nie zgadzają się jednak oświęcimianie, mający kłopoty z wystawieniem składu. Nie chodzi tylko o kilka ciągnących się w zespole urazów.

- Mamy w drużynie kilku chłopców pracujących w akademii piłkarskiej, która w tym terminie wyjedzie w ramach wymiany młodzieży do partnerskiego miasta w niemieckim Breisach - wyjawia Wojciech Paprzyca, wiceprezes oświęcimskiego klubu. - Naprawdę w tym terminie będziemy mieli kłopot z wystawieniem składu. Przecież w naszym regionie pozostał tylko do rozegrania pucharowy finał. Jeśli jestem dobrze zorientowany, to zwycięzca, który będzie walczył na szczeblu Małopolski musi zostać wyłoniony najpóźniej do połowy maja. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pucharowy finał rozegrać w Żarkach tydzień później, czyli 26 kwietnia.

Oświęcimianie wysłali stosowne pismo do podokręgu prowadącego rozgrywki, licząc na pozytywne ustosunkowanie się do ich stanowiska. Stawka jest zbyt duża, żeby rozgrywać mecze w kadłubowym składzie.

Żarki są rewelacją tegorocznych rozgrywek pucharowych. Najpierw, w chrzanowskim finale, pokonały trzecioligową Trzebinię, a w półfinale zachodniej Małoposki wyeliminowały Iskrę Klecza (IV liga).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski