Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą się zrehabilitować

Remigiusz Szurek
Trener Sandecji Radosław Mroczkowski (pierwszy w prawej) ma o czym myśleć przed meczem
Trener Sandecji Radosław Mroczkowski (pierwszy w prawej) ma o czym myśleć przed meczem Fot. kow
I liga piłkarska. Dziś wielkie futbolowe święto w Nowym Sączu. Utytułowany Górnik Zabrze na drodze przeciętnie grającej Sandecji. Gospodarze zapowiadają walkę o komplet punktów.

Piłkarze trenera Radosława Mroczkowskiego dzisiaj o godz. 18 podejmą ekipę Górnika Zabrze, spadkowicza z ekstraklasy, ale i 14-krotnego mistrza Polski oraz drużynę, która sześć razy triumfowała w rozgrywkach krajowego pucharu. Takie osiągnięcia muszą budzić respekt.

- To wielki klub. Zapowiada się kolejne, po pucharowej potyczce ze Śląskiem Wrocław, wielkie piłkarskie święto w Nowym Sączu - nie ma wątpliwości dyrektor Sandecji Paweł Cieślicki.

„Biało-czarni” jak na razie notują jednak średni początek sezonu. Po czterech kolejkach pierwszoligowych zmagań mają na swoim koncie wygraną, dwa remisy i porażkę.

Sandecja po tym, jak w sobotę w Sosnowcu musiała uznać wyższość Zagłębia, przegrywając 0:2, teraz chce udowodnić, że niektórzy za wcześnie ją skreślają.

- Nastroje w naszej drużynie nie są zbyt wesołe i nie ma się temu co specjalnie dziwić. Chłopaki muszą zrewanżować się po bardzo słabym meczu z __Zagłębiem - mówi dyrektor Cieślicki. - Niebędę wymieniał konkretnych nazwisk, które się nie „popisały”. Zabrzanie są wielką firmą, która odradza się na nowo, co pokazała już w poprzedniej kolejce. My ze swojej strony musimy udowodnić, że na tle takiego rywala potrafimy dobrze grać w piłkę. Jeżeli chcemy walczyć o miejsce w czołówce tabeli, a takie są przecież założenia, to mecze jak ten, musimy po prostu wygrywać! Zespół powinien przeanalizować błędy z Sosnowca i __drugi raz już ich nie powielić - podsumowuje dyrektor sądeckiego klubu.

Kapitan sądeczan Dawid Szufryn także wspomina przegraną w Sosnowcu.

_- Chcemy jak najszybciej przystąpić do meczu z Górnikiem, musimy zmazać plamę za pierwszą połowę w spotkaniu z Zagłębiem. Trzeba o niej jak najszybciej zapomnieć, mam nadzieję, że dzięki dobrej grze z Górnikiem. Sam nie wiem, czy to Zagłębie było takie mocne, czy my zagraliśmy tak słabo… Chyba to drugie. Natomiast zabrzan nikomu nie trzeba przedstawiać. Górnik ma w składzie mocne nazwiska,znane z ekstraklasy, ale i my nie jesteśmy jakimiś chłopcami do bicia - _zauważa popularny „Ciufa” chwaląc kolegów.

- Mamy wartościowy zespół. Zresztą patrząc po dotychczasowych wynikach, uważam, że klub z Zabrza jest jak najbardziej do pokonania. My w __meczu pucharowym ze Śląskiem (1:2 po dogrywce - przyp.) czy w starciu z Pogonią Siedlce (3:0) prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Wlaliśmy wiele optymizmu w nasze i kibiców serducha. Teraz chcemy to powtórzyć, więc zapraszamy na stadion! Walki na pewno nie zabraknie - dodaje obrońca.

Co prawda, zabrzanie są jednym z najbardziej utytułowanych polskich klubów w historii, prócz sukcesów na krajowym podwórku, w 1970 roku górnicy dotarli do finału Pucharu Zdobywców Pucharów (przegrali w nim z Manchesterem City), ale sentymenty nie grają.

- Będziemy przez to podwójnie zmobilizowani. Raz, że gramy z uznanym klubem, a dwa, że __chcemy się pokazać - zauważa pomocnik sądeckiego I-ligowca Bartłomiej Dudzic.

Warto odnotować, że drużyna z województwa śląskiego w ub. sezonie była jedną z najsłabszych w elicie. W 37 meczach najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce odniosła raptem 6 zwycięstw, w efekcie czego z hukiem opuściła szeregi ekstraklasy, zajmując przedostatnie miejsce w lidze. Teraz zespół pod wodzą Marcina Brosza chce się odbudować, ale już wiadomo, że nie będzie to proste zadanie. Górnik co prawda w poprzedniej kolejce wygrał 2:0 (po trafieniach Romana Gergela) z Pogonią Siedlce, ale wcześniej m.in. dwukrotnie przegrał, 0:1 z Miedzią Legnica i 1:2 z GKS-em Tychy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski