W meczu nad Łyną faworytem mimo wszystko jest zespół z Małopolski, który aktualnie ma aż 9 punktów przewagi nad znajdującą się na czele grupy pościgowej ekipą z Olsztyna.
Rewelacyjnie spisujący się w tym sezonie niecieczanie na razie nie przegrali jeszcze żadnego meczu ligowego, mają na koncie już osiem zwycięstw i jeden remis. – Nie ukrywam, że chcemy jutro przedłużyć serię meczów bez porażki. Z drużyną Stomilu mamy także do wyrównania rachunki z rundy wiosennej, gdy grając w nieco osłabionym składzie przegraliśmy 0:2 – przypomina trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.
Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że szkoleniowcem zespołu z Warmii jest były trener „Słoników” Mirosław Jabłoński, który pobytu w Niecieczy nie może zaliczyć do udanych. Prowadził bowiem drużynę Termaliki Bruk-Betu tylko w trzech meczach i wszystkie przegrał. Teraz z drużyną Stomilu osiąga jednak zdecydowanie lepsze wyniki, z dziewięciu rozegranych meczów wygrał bowiem cztery, tyleż zremisował i tylko jeden przegrał (na własnym boisku1:2 z Miedzią Legnica).
_– Drużynie z Olsztyna dodatkowej jakości dodali piłkarze pozyskani zza wschodniej granicy, a przede wszystkim grający na boku pomocy lub w ataku 22-letni Ukrainiec Wołodymyr Kowal. Bardzo groźny jest także piłkarz, doskonale znany w Małopolsce z występów w __ekipie Okocimskiego Brzesko, Piotr Darmochwał _– ocenił trener niecieczan.
Niecieczanie do Olsztyna wyjadą dzisiaj rano. Po drodze zatrzymają się na krótki rozruch i obiad w Białobrzegach, noc poprzedzającą jutrzejszy mecz spędzą już natomiast w dalekim Olsztynie.
W zespole „Słoników” jutro zabraknie kontuzjowanego Dariusza Jareckiego, pozostali zawodnicy są natomiast do dyspozycji szkoleniowca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?