Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą składować odpady - zaczęli od pożaru

Ewa Tyrpa
Skawina. Wczoraj przez kilka godzin po południu strażacy gasili pożar w firmie "Clif", która od zeszłego roku ma swoją siedzibę na terenie dawnej Huty Aluminium. Chce tu gromadzić i przetwarzać niebezpieczne odpady.

"Clif" został przyjęty przez skawinian bardzo nieprzychylnie, bo wiedzą oni, że wyprowadził się z Niepołomic z powodu pożarów materiałów chemicznych, mocno doskwierających mieszkańcom. Podejrzewali oni, że to forma utylizacji odpadów. W wyniku ich protestów, gmina pozbyła się niechcianej firmy i zakupiła od niej całą nieruchomość za około 3 mln zł.

Mieszkańcy Skawiny też się buntowali, zbierali podpisy, Rada Miejska uchwaliła rezolucję. Firma nie ma pozwoleń na działalność, nie ma też oceny środowiskowej, wiele zastrzeżeń zgłasza nadzór budowlany. - Clif ma zgodę tylko na zbieranie materiałów niebezpiecznych - powiedział Józef Krzyworzeka, starosta krakowski.

- Stało się to czego spodziewaliśmy się. Pożar był tylko kwestią czasu - mówią mieszkańcy z os. Awaryjnego, gdzie wczoraj nie mogli otworzyć okien, by do ich mieszkań nie przeniknął swąd spalonego plastiku.

Pół roku temu Andrzej Nóżka, dyrektor ds. Produkcji w "Clifie" zapewniał, że nie będzie tu utylizacji, a tylko przetwarzanie odpadów. - Lepiej, by trafiały do przeróbki, niż były wywożone do lasu - mówił nam, tłumacząc, że pożary się zdarzają w każdej firmie. Czy "Clif" ma pecha i już na starcie doszło do pożaru? Wczoraj nie udało się nam skontaktować z przedstawicielami firmy.

Nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu ognia. - Nie udało się jej jeszcze ustalić. Być może w wyniku samozapłonu zapaliły się zgromadzone w hali odpady: papier, szmaty, plastiki - mówi Jarosław Lach, z-ca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Skawinie. Najważniejsze, że nie było ofiar w ludziach, ale zadymienie było tak duże, że strażacy wchodzili do hali w aparatach tlenowych.

- Nie dziwię się, że mieszkańcy są zaniepokojeni. Zaproponowałem spotkanie ze starostą krakowskim i wojewódzkim inspektorem ochrony środowiska w sprawie funkcjonowania tej firmy - mówi Paweł Kolasa, burmistrz Skawiny.

W akcji gaszenia pożaru brały udział JR-G nr: 1,2,3,6 z samochodem chemiczno-ekologicznym. Pomagali też druhowie z OSP Skawina I oraz Skawina II.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski