Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą skweru im. Papcia Chmiela

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Julia Mach z synem na skwerze, który ma dostać imię i nowe życie
Julia Mach z synem na skwerze, który ma dostać imię i nowe życie fot. Anna Kaczmarz
Zwierzyniec. Autor komiksów o Tytusie Romku i A’Tomku wyraził na to zgodę. Skwer będzie kolorowy, z szafą z książkami i pnącym się chmielem. Może wyląduje na nim bąkolot.

Radni Zwierzyńca zamierzają wystąpić z wnioskiem do Rady Miasta o nadanie nazwy „Skwer im. Papcia Chmiela” zieleńcowi u zbiegu alei Focha i ul. Królowej Jadwigi. Jednocześnie planują zamienić ten 16-arowy teren w drugi już w tej dzielnicy atrakcyjny mikro park (tzw. park kieszonkowy). Projektanci rewitalizacji skweru będą mieli nawiązać do twórczości Henryka Jerzego Chmielewskiego, ps. Papcio Chmiel - ojca komiksowego Tytusa. Będzie to prawdopodobnie pierwszy w Polsce skwer upamiętniający postać rysownika.

Propozycję zgłosiła radna dzielnicy VII Julia Mach. Jak zdradza - pomysł należał do jej trzyletniego syna Leona, który już od drugiego roku życia poznaje twórczość Papcia Chmiela. Był to także efekt rodzinnych spacerów i wymyślania, jak można by odmienić ten zaniedbany teren. - Skoro to Zwierzyniec, rozmawialiśmy, że powinny na takim skwerze być zainstalowane zwierzęta, może małpy, a skoro małpy - to przecież Tytus - wspomina Julia Mach.

Radnej udało się - za pośrednictwem wydawnictwa, w którym ukazują się komiksy z przygodami Tytusa i jego przyjaciół - zapytać Papcia Chmiela o opinię. Do 93-letniego rysownika trafiło zdjęcie skweru, mapka z zaznaczeniem terenu, a także zapytanie, czy lepszy byłby skwer im. Papcia Chmiela, Henryka Jerzego Chmielewskiego czy może skwer Tytusa. Twórca wyraził zgodę na nazwanie skweru jego imieniem, a dokładniej - pseudonimem artystycznym, bo tę wersję wybrał. - Po obejrzeniu zdjęcia powiedział, że już mu się tam podoba, bo jest zielono, dużo drzew - relacjonuje Julia Mach.

Drzewa rzeczywiście już na skwerze rosną i nie trzeba więcej dosadzać. W ramach rewitalizacji, której koszt szacuje się wstępnie na ok. 80 tysięcy, zostaną natomiast posadzone krzewy, kwiaty, dzięki którym skwer będzie kolorowy. Dzisiejsze klepiska się zazielenią. Mini park miałby też zostać z pomocą zieleni odseparowany od ulicy. W nawiązaniu do proponowanej nazwy pomyślano o zasadzeniu tutaj chmielu - możliwe, że właśnie to pnącze stworzy zielony ekran.

Skwer zostałby zaaranżowany w stylu komiksów Papcia Chmiela. Jest już wstępna zgoda Wydawnictwa Prószyński i S-ka na wykorzystanie grafik, wizerunków postaci. Komiksowi bohaterowie mogą się pojawić np. wymalowani na ławkach albo odnajdziemy ich w wystylizowanych elementach małej architektury np. w formie siedzisk.

Komiksy z Tytusem to oczywiście także cała galeria niezwykłych pojazdów. Według Julii Mach na odmienionym zwierzynieckim skwerze można by ustawić np. karuzelę w formie gwizdkolotu albo bąkolotu.

Stanęłaby tam także szafa z książkami i oczywiście obowiązkowo znalazłyby się w niej komiksy. To miejsce ma tętnić życiem, są już pomysły na spotkania czytelnicze, z literaturą.

Skwer ma przejść rewitalizację w przyszłym roku. Projektowanie metamorfozy zieleńca (zajmie się tym Zarząd Zieleni Miejskiej, projekt będzie konsultowany z mieszkańcami) miałoby się zacząć w styczniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski