Samorządowcy nie tylko z powiatu miechowskiego, ale także z gminy Książ Wielki są zainteresowani tworzeniem strefy, bo w okolicy będzie przebiegała droga S7. - To niezwykła szansa dla rozwoju powiatu - mówią miechowscy radni.
Sprawa jest tym bardziej warta uwagi, że w okolicy tych gruntów powiatowych ma powstać węzeł drogowy, który może połączyć obszar przyszłej strefy i okoliczne tereny z nową trasą nr 7.
W inwestycyjnych działaniach powiat miechowski wspiera Marek Szopa, wójt gminy Książ Wielki. To do gminy poszłoby najwięcej podatków od nieruchomości z przyszłej strefy i obiektów, które na niej mogą powstać.
Wójt już czyni starania, żeby w planach zagospodarowania przestrzennego przekształcić ten teren rolniczy na potrzeby inwestycyjne. - Jest szansa na dobry rozwój i gminy i powiatu. Już dwie lub trzy firmy pytały o możliwości zakupu, czy też dzierżawy terenów w tej okolicy. Ponadto tworzeniem tutaj strefy gospodarczej jest zainteresowany Krakowski Park Technologiczny. Jestem po rozmowach z przedstawicielami parku, uzgodniliśmy, że prześlemy do nich wszelkie dane dotyczące tego terenu - mówi starosta Kobyłka.
Obecnie teren jest dzierżawiony i użytkowany rolniczo. Jednak wkrótce może przyciągać inwestorów. Samorządowcy z powiatu miechowskiego pojechali do Bochni i Niepołomic, żeby zobaczyć jak tam funkcjonują strefy gospodarcze.
Wyjazd po doświadczenia
Wizytę te organizował Krakowski Park Technologiczny, który jest wielkim wsparciem w tworzeniu strefy. W wyjeździe udział wzięli: starosta Jacek Kobyłka, członkowie zarządu powiatu - Rafał Pawlik i Wojciech Domagała, radna Anna Dróżdż oraz Marek Szopa, wójt gminy Książ Wielki.
Miechowskim samorządowcom towarzyszyli też włodarze gminy Babice z wójtem Radosławem Warzechą, którzy także są zainteresowani przyciąganiem inwestorów na swój teren. Delegację przyjął w bocheńskim ratuszu Gustaw Korta, zastępca burmistrza. Wraz z Tomaszem Kucem, naczelnikiem Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym i Rolnictwa przybliżyli gościom ogólny obraz Bochni i stutysięcznego powiatu oraz dzielili si doświadczeniami w organizacji Bocheńskiej Stefy Aktywności Gospodarczej, która mieści się obecnie na 62 ha powierzchni.
Delegacja z powiatu miechowskiego podkreślała na spotkaniu w Bochni, iż są niezwykle zdeterminowani, by w Książu Wielkim zorganizować strefę gospodarczą i przyciągnąć na nią inwestorów. Sprzyja ku temu niezwykła szansa jaką jest budowa trasy S7 w sąsiedztwie gruntów należących do powiatu. Okoliczni właściciele wyrażają chęć sprzedaży gruntów, co może w przyszłości poszerzyć strefę nawet do 300 ha. Dlatego też samorządowcy długo dyskutowali z bocheńskimi partnerami, przysłuchując się ich poradom, korzystając z ich doświadczeń, by możliwie jak najlepiej przygotować się do powołania strefy.
Podobny charakter roboczy miało spotkanie w Niepołomicach, gdzie miechowską delegację przyjął wiceburmistrz Adam Twardowski. Opowiedział o Niepołomickiej Strefie Inwestycyjnej, w której działa około 60 firm. A na koniec delegacja miała okazje odwiedzić firmę Brembo, projektującą i produkującą systemy hamulcowe.
Strefa w Bochni
Myśl o strefie gospodarczej w Bochni, mieście z najstarszą kopalnią soli w Polsce, rodziła się już od 1990 roku. Wtedy to miasto zakupiło 20 ha terenów od Zakładu Doświadczalnego Akademii Rolniczej w Krakowie. Rada Miasta uchwałę o utworzeniu strefy przyjęła 22 lutego 2007 roku. Przez ostatnie 8 lat przyciągano inwestorów. Decydującym czynnikiem atrakcyjności strefy jest oddalenie od terenów zurbanizowanych i bliskość węzła komunikacyjnego z autostradą A4.
Nie bez znaczenia jest też przychylność władz lokalnych i ich strategiczne działania wychodzące naprzeciw inwestorom. W latach 2012-2014 włodarze Bochni skorzystali ze dofinansowań unijnych na uzbrojenie strefy w infrastrukturę techniczną (prąd o stosownej mocy, kanalizacja, wodociąg, gaz, drogi dojazdowe itp.).
Kosztowało to wówczas prawie 16 mln zł. Sprzyjającym czynnikiem było także uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania. Pierwsza firma, która pojawiła się w 2012 roku w BSAG to Werner Kenkel. Za nią przyszły kolejne. Dotąd w bocheńskiej strefie ulokowanych jest 12 inwestorów, którzy łącznie wyłożyli tam ponad 44 mln zł. Cena pierwszych wykupowanych gruntów przez firmy wynosiła 108 zł za mkw.
W ostatnim czasie miasto sprzedało 36 arów za 3 mln zł netto (832 zł za mkw). Kolejną korzyścią dla miasta, oprócz miejsc pracy dla mieszkańców, są wpływy z tytułu podatków. Istotny składnik budżetu Bochni stanowi obecnie podatek od nieruchomości – około 1 mln 350 tys. zł
Strefa w Niepołomicach
Działa tutaj około 60 dużych firm. Jest ona motorem napędowym nie tylko dla lokalnych samorządów, ale też dla całego regionu. Wystarczy wspomnieć o kilku globalnych firmach, które ulokowały tam swoje siedziby m.in.: Coca-Cola, MAN Trucks, Royal Canin, DHL, Pratt & Whitney, Foodcare, Woodward. Miejsce w niepołomickiej strefie znalazły także polskie, znaczące firmy.
Jednym z ciekawszych przedsiębiorstw tu działających jest firma Brembo, która jedną z niezliczonych siedzib na świecie ma w Niepołomicach. Jest to globalny lider w projektowaniu i produkcji systemów hamulcowych oraz komponentów do samochodów, motocykli, pojazdów przemysłowych i maszyn. Wrażenie robi zaawansowanie i automatyzacja linii produkcyjnych tarcz hamulcowych. Roczny obrót firmy sięga 5 mld euro. W Polsce zatrudnia około 2,5 tys. pracowników.
FLESZ -Nowa ulga. Zerowy PIT dla młodych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?