Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą walczyć o I ligę

(ART)
Siatkówka. AGH 100RK czeka na decyzję o reorganizacji rozgrywek.

Zespołowi siatkarzy z Krakowa wprawdzie nie udało się utrzymać w I lidze, ale niewykluczone, że dostanie kolejną szansę. Wszystko zależy od decyzji PZPS o powiększeniu ekstraklasy.

Gdyby to nastąpiło, wówczas w I lidze zrobi się wolne miejsce. Oficjalnej informacji na temat jego zagospodarowania nie ma, ale mówi się m.in. o rozegraniu turnieju barażowego z udziałem spadkowiczów (drugim jest Kęczanin Kęty).

– Na spotkaniu zarządu z zawodnikami padły deklaracje, że jeśli będzie szansa gry w I lidze, to będziemy o nią walczyć – mówi trener AGH 100RK AZS Kraków, Wojciech Kasza. – Problem w tym, że nie ma informacji, kiedy się to wyjaśni. Część zawodników mamy zakontraktowanych tylko do końca maja. Większość występuje w akademickiej drużynie AGH i walczy w mis­trzostwach Polski.

Podobny scenariusz krakowianie przerabiali przed rokiem. Wówczas na parkiecie przegrali walkę o I ligę i przygotowali zespół na występy w II lidze. Gdy jednak pojawiła się szansa awansu po rezygnacji innych, zdecydowali się na to. Choć sportowo i organizacyjnie nie byli w pełni do tego przygotowani. Mimo problemów brakło tylko punktu do utrzymania się po części zasadniczej, a w play-out lepszy był TKS Nascon Tychy, choć to krakowianie byli faworytami.

– W play-out sami sobie strzeliliśmy gola, bo z Tychami powinniśmy byli wygrać – mówi Kasza. – W sprawozdaniu dla zarządu przedstawiłem ocenę gry drużyny i funkcjonowania klubu. Nie wszystko było dopracowane. Drużyna była budowana z myślą o drugiej lidze, a ja, ze względu na inne obowiązki, miałem być tylko trenerem-doradcą. Trzeba z tego wszystkiego wyciągnąć wnioski. Pozytywne jest to, że większość tych młodych zawodników zrobiła postęp.

Nie wiadomo, czy Kasza w nowym sezonie, niezależnie w której lidze, nadal będzie prowadził drużynę. – Chciałbym zos­tać, ale wiele zależy od tego, gdzie będzie grać moja żona (Agnieszka Bednarek-Kasza obecnie występuje w Chemiku Police – przyp.). Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu trzech tygodni – mówi szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski