Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą zatrzymać trenera

Piotr Pietras
Trener Marek Cieślak pracował w Tarnowie przez ostatnie trzy lata
Trener Marek Cieślak pracował w Tarnowie przez ostatnie trzy lata Fot. Jarosław Jakubczak
Żużel. Marek Cieślak zapowiada, że nie zamierza zmieniać zdania i odejdzie z Unii Tarnów

W czwartek trener Grupy Azoty Unii Tarnów Marek Cieślak zrezygnował z dalszego prowadzenia drużyny „Jaskółek”, sugerując, że nie mógł dłużej tolerować sytuacji, w której zarząd klubu załatwiał pewne sprawy za jego plecami.

– Jestem bardzo zaskoczony gwałtowną i zbyt pochopną decyzją podjętą przez trenera Marka Cieślaka. Wczoraj skontaktowałem się telefonicznie ze szkoleniowcem i umówiliśmy się na rozmowę, która ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Nie ukrywam, że cały czas liczę na to, że trener podejmie rozmowy i zostanie z nami na kolejny sezon – przyznaje prezes Unii Tarnów ŻSSA Łukasz Sady.

Szef tarnowskiej spółki wyraźnie stwierdził, że zarząd nie rozmawiał i nie szukał żadnego trenera lub menedżera, który miałby prowadzić zespół „Jaskółek” w nadchodzącym sezonie. – Trener Cieślak cały czas ma ważną umowę z naszym klubem, która go obowiązuje. Szkoleniowiec dotychczas miał zasadniczą umowę podpisaną z Grupą Azoty, natomiast w klubie miał jakby jej drugą część.
W
tej chwili umowa trenera z Grupą Azoty ma być wyłącznie wizerunkowa, natomiast na temat jej drugiej części z klubem chciałem z trenerem porozmawiać w kontekście zmiany zakresu obowiązków oraz wysokości wynagrodzenia. Dotychczas zasadniczą część gratyfikacji wypłacała mu Grupa Azoty, teraz miałby otrzymywać ją z klubu, dlatego stwierdziłem, że konieczna jest w tej sprawie rozmowa ze szkoleniowcem.
Wydaje mi się, że trener Cieślak źle zrozumiał moje intencje, trochę się uniósł i
zbyt pochopnie oświadczył, że rezygnuje z dalszej pracy w __naszym klubie –
wyjaśnia prezes Sady.

Zdaniem prezesa tarnowskiej spółki szkoleniowiec po rozmowach, do jakich ma dojść w przyszłym tygodniu może jeszcze zmienić zdanie i pozostać w Unii Tarnów ŻSSA.

Trener Cieślak potwierdził, że wczoraj rozmawiał telefonicznie z prezesem tarnowskiej spółki. – Przyznam, że byłem mocno zaskoczony, że prezes w ogóle do mnie zadzwonił. W przyszłym tygodniu będę w Tarnowie w Grupie Azoty, spotkam się więc także z szefem tarnowskiej spółki. Możemy ze sobą porozmawiać, jednak moja decyzja o rezygnacji dalszej pracy w Unii jest już definitywna. Jestem poważną osobą, a nie jakąś chorągiewką i __nie zmieniam zdania co drugi dzień – stwierdził doświadczony szkoleniowiec.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski