– Zabrakło nam niewiele do pełni szczęścia. Nie byliśmy gorszym zespołem od Gwiazdy Ruda Śląska, a awans przegraliśmy tracąc punkty z teoretycznie słabszymi rywalami – mówi trener BSF Bochnia Rafał Czaja.
Ostatnim akordem sezonu będzie udział bocheńskiej drużyny w prestiżowym turnieju o Puchar Burmistrza Wieliczki, który rozpoczyna się w najbliższy czwartek. Oprócz gospodarzy i BSF Bochnia zagrają w nim GKS Tychy i Gwiazda Ruda Śląska. – _Będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że naprawdę zasługiwaliśmy na awans. Po turnieju w Wieliczce zawodnicy dostaną wolne, do zajęć wrócimy pod __koniec lipca _– dodaje trener Czaja.
Działacze pracują nad budżetem na kolejny sezon. Trwają zaawansowane rozmowy z jedną firmą, która ma stać się tytularnym sponsorem. Jeśli wszystko zakończy się podpisaniem umowy, to klub jest po słowie z trzema klasowymi zawodnikami. Trener chciałby także, aby gracze BSF nie łączyli gry w I lidze futsalu z występami w klubach piłkarskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?