- Został Pan bohaterem dnia jeśli chodzi o polskich kolarzy.
- Jestem bardzo zadowolony, szczególnie dlatego, że z dnia na dzień forma idzie do góry. Ten sezon jest dla mnie pechowy, w marcu miałem operację, praktycznie cztery miesiące nie mogłem się ścigać, dopiero od niedawna trenuję regularnie. Jestem tutaj po to, by dobrze poćwiczyć i przygotować się jak najlepiej do Vuelty Espana. Naprawdę cieszy mnie moja dyspozycja. W piątek będę próbował bronić tej koszulki, ale nie będzie to łatwe po tak ciężkim dniu. Jeśli się jednak uda, to będę naprawdę szczęśliwy.
- Jak Pan opisze tę czwartkową walkę na etapie?
- Widać było, że jestem najsilniejszy na pierwszej górze i potem już nie miałem kłopotów z wygrywaniem kolejnych premii. Chciałem spróbować dojechać w ucieczce jak najdłużej, ale jechał z nami Atapuma, który miał stratę tylko 5 minut w "generalce", dlatego peleton trzymał nas potem krótko. Chcieliśmy go "urwać', by został z tyłu i to się udało, ale grupa Columbia goniła nas jakby za karę. Etap był przez to bardzo ciekawy, z mojego punktu widzenia.
- Z naszego punktu widzenia rywalizacji towarzyszyć mogą ambiwalentne uczucia - Pan zyskał, ale Rafał Majka stracił bowiem pozycję lidera.
- Tak, ale wyścig się nie kończy. Najważniejszy etap jest w piątek, na nim będzie można wygrać albo przegrać cały Tour. Izaguirre nie jest kolarzem, który świetnie jeździ na czas, więc wciąż są szanse na wygranie całego wyścigu przez Rafała.
- Jestem pod wrażeniem Pana powrotu. Ze zdrowiem już wszystko w porządku?
- Na szczęście tak.
- Był taki moment, gdy przewaga ucieczki zmalała do 1,5 minuty i wtedy Pan szarpnął do przodu, znów dodając wiary uciekinierom do walki.
- Tak jak mówiłem, trzeba było "urwać" Kolumbijczyka, który był wysoko w klasyfikacji generalnej.
- Ma Pan koszulkę najlepszego górala - z takim właśnie planem przystępował Pan do tego etapu?
- Tak, właśnie taki miałem cel i cieszę się, że udało się go zrealizować.
Rozmawiał Jacek Żukowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?