Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chce odzyskać od rządu Bawarii melodię "Czerwonych maków"

Wacław Krupinski
Waldemar Domański napisał list do władz Bawarii
Waldemar Domański napisał list do władz Bawarii Anna Kaczmarz
Kontrowersje. Biblioteka Polskiej Piosenki w Krakowie stara się o prawa do jednej z najbardziej znanych pieśni, sławiących bohaterstwo żołnierzy w czasie II wojny światowej

Dysponentem praw do melodii piosenki, autorstwa Alfreda Schütza, stała się niemiecka organizacja zarządzająca prawami autorskimi - GEMA (odpowiednik polskiego ZAIKS-u). To do niej płyną tantiemy za wykonanie tej piosenki.

- W tym roku minęło równo 70 lat od historycznej bitwy i pomyślałem, że należy w tej sprawie coś przedsięwziąć - mówi Waldemar Domański, dyrektor Biblioteki Polskiej Piosenki.

Nawiązał kontakt z gdańskim prawnikiem Bogusławem Wieczorkiem, który - poruszony tym faktem - pisał o sprawie na swoim blogu. Wspólnie wystosowali pismo do władz Bawarii, w którym pytają, jakie należy podjąć kroki, by prawa do melodii nabyła Biblioteka Polskiej Piosenki. - Gdyby to był zwykły szlagier radiowy, pal licho, kto ma do niego prawa. Ale pieśń, powstała w tak dramatycznych okolicznościach, odwołująca się do zwycięskiej bitwy Polaków, jest wyjątkowa. Ma wręcz hymniczny charakter - tłumaczy dyrektor BPP.

Domański nie wie, jak potoczą się losy wysłanego do Bawarii pisma. Ale też zakłada, że może w sprawę zaangażują się politycy i na przykład przy okazji jakiegoś niemiecko-polskiego spotkania na wysokim szczeblu mogłoby dojść do przekazania naszemu krajowi praw do melodii "Maków".

- O sprawie tej mówi się od jakiegoś czasu, jest ona znana też Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale, o ile wiem, niczego nie zrobiło - dodaje Domański. O tym, że tantiemy płyną poprzez ZAIKS do Bawarii on sam dobrze wie, bo przecież musi zgłaszać wykonanie pieśni podczas organizowanych od lat "Lekcji śpiewania". Najbliższa, już 53., podczas której "Czerwone maki..." znów zabrzmią na Rynku Głównym, odbędzie się 5 sierpnia. W 100-lecie wymarszu Pierwszej Kadrowej.

"Czerwone maki" powstały w nocy z 17 na 18 maja 1944 r. w miejscowości Campobasso w pobliżu Monte Cassino, na kilka godzin przed zdobyciem klasztoru. Utwór skomponowano w gronie twórców Teatru Żołnierza Polskiego przy 2. Korpusie Sił Zbrojnych. Feliks Konarski, znany pod pseudonimem Ref-Ren, wymyślił dwie zwrotki. "Czytałem słowa pierwszej i czułem przeszywający dreszcz emocji. Przy refrenie zacząłem grać na pianinie. To było proste! Muzyka była zapisana jakby w słowach! (...) Do rana przerobiłem część wokalną z niewyspanym Gidkiem Boruckim" - wspominał Alfred Schütz.

Gwidon Borucki pierwszy raz zaśpiewał "Maki" już następnego dnia po zwycięskiej bitwie, w czasie uroczystego przedstawienia dla 12. Pułku Ułanów Podolskich, zdobywców Monte Cassino. Towarzyszyła mu orkiestra Henryka Warsa.

Gen. Anders gratulował twórcom, choć wyraził przypuszczenie, że muzyka może być za trudna dla żołnierzy. Mylił się. Jak wspominał Alfred Schütz, napisał ponad tysiąc melodii, ale żadna nie przebiła popularności "Maków".

Po wojnie twórcy piosenki pozostali na emigracji. Schütz wyjechał do Brazylii, w latach 60. osiadł w Niemczech. Współpracował z Radiem Wolna Europa. Zmarł w Monachium w 1999 r. W czasie jego pogrzeby zabrzmiały właśnie "Czerwone maki". Kilka lat później zmarła również jego żona, Veronika, z pochodzenia Węgierka, nie pozostawiając żadnych spadkobierców. Zgodnie z prawem niemieckim melodia przeszła na własność Bawarii.

Nie żyje także Feliks Konarski; zmarł w 1991 r. w Chicago. W roku 1999 odszedł w Melbourne, gdzie dotarł w 1959 r. z Londynu, inny żołnierz armii Andersa - muzyk, piosenkarz, aktor Gwidon Borucki, który pierwszy śpiewał "Czerwone maki". Jak wspominał po latach, już po przeczytaniu w nocy słów wiedział, że będzie sukces. "Przecież wtedy zrodził się drugi hymn narodowy! Ale to okazało się dużo później".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski