Chcesz mieć wyższą emeryturę, zadbaj o to

Od 1 maja możemy wybierać korzystniejszy wariant obliczania wysokości naszej emerytury – to jeden z zapisów nowelizacji ustawy emerytalnej.

5 marca Sejm przyjął ją przy jednym głosie wstrzymującym, Senat nie wniósł żadnych poprawek, a prezydent niezwłocznie podpisał.

ZUS wylicza wysokość emerytur na podstawie m.in. ogłaszanych przez Główny Urząd Statystyczny tzw. tablic, czyli prognoz dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn. Są one podawane co roku 31 marca i obowiązują przez 12 miesięcy.

Według dotychczasowych zasad, ZUS obliczał kwotę emerytury w oparciu o te tablice, które obowiązywały w dniu faktycznego zakończenia pracy. Innej możliwości nie było.

– Teraz osoba, składająca wniosek o ustalenie wysokosci emerytury, będzie miała wybór. Może bowiem wskazać jako podstawę obliczenia tę tablicę GUS-u, która obowiązuje w chwili osiągnięcia przez nią wieku emerytalnego – mówi Bożena Bielawska z oddziału ZUS w Krakowie.

Moment, w którym rzeczywiście zacznie pobierać wyliczone w ten sposób świadczenie, nie będzie miał znaczenia.

Oznacza to, że w wielu przypadkach taki wariant będzie dla przeciętnego Kowalskiego korzystniejszy.

Kolejna, istotna zmiana dotyczy kapitału początkowego. Stanowi on podstawę wyliczania kwoty emerytury.

Przed styczniem 1999 r. lata urlopu wychowawczego były zaliczane do kapitału jako lata pracy, ale jako tzw. okresy nieskładkowe.

Według zmienionych przepisów okres urlopu wychowawczego jest traktowany jako składkowy i wszystkie osoby, które mają wyliczony kapitał według starych reguł, mogą teraz wystąpić o jego przeliczenie. Dzięki temu ich emerytura powinna wzrosnąć. Co jednak ważne – ZUS nie zrobi tego z urzędu. Sami musimy wypełnić i złożyć wniosek o ponowne ustalenie kapitału początkowego.

Zyskają także byli studenci. Dotychczas w wielu przypadkach przy wyliczaniu kapitału początkowego ZUS uwzględniał tylko część okresu ich nauki w szkole wyższej. Teraz absolwenci mogą starać się o uwzględnienie w wysokości kapitału pełnego, 5-letniego okresu nauki, jednak tylko na jednym kierunku, ukończonym przed 1 stycznia 1999 roku.

Dzięki temu ich emerytura najprawdopodobniej wzrośnie.

Nowelizacja ma być też korzystna dla osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 roku, które pobierają wcześniejszą emeryturę. Teraz, przy obliczaniu wysokości świadczenia z tytułu osiągnięcia wieku emerytalnego, będą one mogły korzystać z nowych zasad.

Na jakie realne kwoty będą przekładały się nowe zapisy? To zależy przede wszystkim od wysokości kapitału początkowego, wysokości składek oraz stażu pracy. Podwyżka może wynieść kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych, ale w niektórych przypadkach – nawet kilkaset.

Jeremi Mordasewicz, członek Rady Nadzorczej ZUS szacuje, że nowelizacja ustawy emerytalnej będzie kosztowała budżet państwa 1,5–2 mld zł rocznie.

Tyle podatnik będzie musiał dopłacać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego ZUS wypłaca świadczenia.

W tym roku planowany budżet FUS ma wynieść 197 mld zł. 42 mld zł z tej kwoty pochodzi z dotacji budżetowych, pozostała kwota ze składek.

[email protected]