Ojców
Okazało się, że był nietrzeźwy, więc trafił do izby zatrzymań i policjanci mogli go przesłuchać dopiero na drugi dzień. - Sprawca zamierzający podpalić dach altany zapalniczką zachowywał się na tyle nieporadnie, że pożaru nie spowodował, a próbę podpalenia zauważył właściciel nieruchomości. 52-letni mężczyzna, który nie jest nigdzie zameldowany, przyznał się do winy i stwierdził, że po wypiciu alkoholu "coś go naszło", gdyż do właściciela altany czuje zadawniony uraz na tle rozliczeń finansowych - poinformował nas podisnp. Marek Korzonek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
(EKT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?