- 21-latek miał dużo szczęścia. Z obrażeniami ciała trafił do chrzanowskiego szpitala. Najważniejsze jednak, że żyje - wyjaśnia Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Trzebińska policja wszczęła już czynności wyjaśniające w tej sprawie. Poszkodowanemu pobrano krew do badań, by sprawdzić, czy był trzeźwy. Na razie wszystko wskazuje na to, że mieszkaniec Siemianowic Śląskich po prostu nie zdążył na pociąg. Do zdarzenia doszło około godz. 19.40 w sylwestra. Niewykluczone więc, że mężczyzna spieszył się na zabawę noworoczną. (LIZ)
Chciał wskoczyć
LIZ TRZEBINIA. O sporym szczęściu może mówić 21-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, który na dworcu kolejowym w Trzebini próbował wskoczyć do pociągu relacji Katowice-Kraków, ruszającego z peronu. Mężczyzna przewrócił się i wpadł pomiędzy peron a pociąg.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.