Chętnych do wyjazdu na igrzyska jest sporo

To będą regaty kontrolne przed kwalifikacjami do kadry na pierwszą część sezonu. Reprezentacja zostanie wybrana na podstawie wyników czterech punktowanych startów w dwóch imprezach: Tatrzańskich Slalomach w Liptowskim Mikulaszu (8–10 maja) oraz Pucharze Prezydenta Krakowa (16–17 maja). Pod uwagę brane będą trzy najlepsze rezultaty. Do składu na mistrzostwa Europy w Markkleebergu (28–31 maja) oraz trzy najbliższe Puchary Świata (w czerwcu w Pradze i Krakowie oraz w lipcu z Liptowskim Mikulaszu) w każdej z czterech konkurencji (męskie K-1, C-1 i C-2 oraz żeńskie K-1) dostaną się po trzy osady.

Tradycyjnie najciekawiej zapowiada się walka w męskim K–1. Tu dodatkowo sytuacja zaostrzyła się po zmianach w składzie grupy centralnego szkolenia (zabrakło tam m.in. miejsca dla doświadczonych Grzegorza Polaczyka i Dariusza Popieli, a znaleźli się młodzi zawodnicy bez sukcesów). Niemniej na starcie wszyscy mają równe szanse.

_– W C-1 też jest kilku zawodników, którzy są na zbliżonym poziomie. W __C-2 są praktycznie tylko trzy osady, które prezentują odpowiedni poziom, więc tutaj raczej nie będzie niespodzianek _– mówi Jarosław Miczek, trener-koordynator kadry.

W K-1 kobiet w ostatnich latach najwięcej od powiedzenia miały szczawniczanka Joanna Polaczyk-Mędoń (Zawisza Bydgoszcz) oraz olimpijka z Londynu Natalia Pacierpnik (KKK Kraków). Ta druga miała rok przerwy na urlop macierzyński, a w poprzednim sezonie na dobre wróciła na tor. Teraz jej przygotowania zakłócił wypadek samochodowy, wznowiła treningi i nadrabia zaległości.

– Zobaczymy, w jakiej formie będzie Natalia. Wierzę, że będzie gotowa na najważniejsze zawody – _mówi Miczek. – _O trzecie miejsce powalczą młodsze zawodniczki. Z kadrą seniorów cała czas trenowała Klaudia Zwolińska, która teraz szykuje się do __mistrzostw świata juniorek, jest też Sara Ćwik (obie Start Nowy Sącz – red.) – mówi Miczek. – Jeśli chodzi o __C-1 kobiet, to została tak naprawdę jedna młoda zawodniczka Justyna Janczy (Spływ Sromowce Wyżne – red.). Rozważamy wystawienie jej w Pucharze Świata, powinna wystartować w Krakowie.

Jak mówi szkoleniowiec, w porównaniu z poprzednim sezonem z krajowej czołówki na torze zabraknie Anny Ingier (m.in. finalistka ME 2013 w C-1) i Moniki Liptak (reprezentantka Polski w K-1), które rezygnują z wyczynowego uprawiania kajakarstwa.

Docelową imprezą w tym sezonie są wrześniowe MŚ w Londynie. To będzie pierwsze podejście do wywalczenia kwalifikacji olimpijskich (po jednej dla kraju). Niewykluczone, że skład polskiej ekipy na tę imprezę będzie inny niż po wiosennych kwalifikacjach.

– Możliwa jest weryfikacja składu podczas sierpniowych mistrzostw Polski w Krakowie. Nie będzie to jednak dotyczyć tych zawodników, którzy wcześniej w mistrzostwach Europy lub w Pucharach Świata zakwalifikują się do finałów _– mówi Miczek. – _Mistrzostwa świata to nasz główny cel. Jestem optymistycznie nastawiony, wierzę, że uda nam się wywalczyć wszystkie kwalifikacje.