Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chińczyki trzymają się (za) mocno? „Prezenty” z Chin niszczą biznes w Polsce i krajach Unii Europejskiej. Co na to rząd?

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Praktycznie każdy zakupiony w Chinach towar przesyłany jest do Polski z adnotacją "prezent", by uniknąć podatku oraz cła.
Praktycznie każdy zakupiony w Chinach towar przesyłany jest do Polski z adnotacją "prezent", by uniknąć podatku oraz cła. Pixabay
Praktycznie każdy towar kupiony przez polskiego konsumenta za pośrednictwem chińskiego giganta internetowego AliExpress to „prezent”. Dlaczego? Bo wtedy, w przypadku towarów wartych mniej niż 45 euro, nie trzeba płacić VAT, ani – oczywiście – cła. W dodatku większość sprzedawców oferuje darmową lub śmiesznie tanią przesyłkę. Ceny samych towarów też bywają śmieszne, bo są to w większości rzeczy pochodzące prosto z fabryk. Dlatego „Chińcyki trzymają się mocno” i podbijają europejski rynek e-handlu.

- Owe tanie przesyłki z Chin są de facto subsydiowane przez inne kraje, w tym Polskę. Wynika to z korzystnych dla Państwa Środka ustaleń Międzynarodowej Unii Pocztowej (UPU) – wyjaśnia dr Aleksandra Musielak, ekspertka Konfederacji Lewiatan. Organizacja ta apeluje do rządu, by poruszył tę kwestię na zbliżającym się kongresie UPU, ponieważ efektem dotowanej przez podatników chińskiej ekspansji są problemy działających w Polsce firm i platform zajmujących się handlem elektronicznym.

Pełny komentarz dr Aleksandry Musielak:

Opłaty za dostawę przesyłek pocztowych z Chin do krajów UE, w tym Polski są niskie, co negatywnie odczuwają firmy działające na polskim rynku, w tym sprzedawcy oraz platformy internetowe, które umożliwiają i usprawniają handel elektroniczny. Konfederacja Lewiatan apeluje do rządu, aby tę kwestię poruszył na forum Międzynarodowej Unii Pocztowej.

Opłaty za przesyłki pocztowe między krajami członkowskimi Unii Europejskiej a Chinami są bardzo zróżnicowane. Są one następstwem ustaleń dotyczących opłat pocztowych jakie zapadają na forum Międzynarodowej Unii Pocztowej (UPU). Poszczególne kraje, w tym państwa UE i Chiny, są zaszeregowane do jednej z dziewięciu kategorii, które determinują wysokość dopuszczalnych opłat pocztowych naliczanych za dostawę przesyłki oraz zasady wzajemnych rozliczeń między organami pocztowymi poszczególnych krajów – członków UPU.

Taka nierówność ewidentnie wpływa na konkurencyjność e-commerce, w znacznym stopniu utrudniając rozwój przedsiębiorstw działających rzetelnie i zgodnie z prawem.

Problem pogłębia jeszcze fakt, że wiele towarów przesyłanych jest jako korespondencja, prezent lub przesyłka o wartości poniżej 22 euro, przez co są zwolnione z VAT i opłat celnych. Według wyliczeń firmy Copenhagen Economics VAT ściągany jest jedynie w przypadku 35 proc. przedmiotów importowanych przez operatorów pocztowych. Podczas gdy dla paczek obsługiwanych przez firmy kurierskie odsetek ten wynosi 98 proc. Według tych samych badań, tylko 47 proc. należnego cła jest naliczane w przypadku importowanych paczek dostarczanych do UE przez operatorów pocztowych i ponad 99 proc. w przypadku paczek dostarczanych przez kurierów.

Zbliża się termin posiedzenia Kongresu, najważniejszego organu Międzynarodowej Unii Pocztowej, na którym omawiane będą kwestie strategiczne w zakresie polityki pocztowej. To dobra okazja, aby nasz rząd podniósł sprawę wysokości opłat pocztowych za przesyłki z Chin – dodaje dr Aleksandra Musielak.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

dziennikpolski24.pl

Co Ty wiesz o Krakowie? Pytamy o smog i zanieczyszczenie powietrza

Co Ty wiesz o Krakowie? Pytamy o Smog!

from

Polska Press Grupa

on

Vimeo

.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski