Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chiński myśliciel

AMS
Morcheeba i Mary Lou z hodowli Bonomiella Fot. Edyta Kwaśniak
Morcheeba i Mary Lou z hodowli Bonomiella Fot. Edyta Kwaśniak
Większość kocha go przede wszystkim za wielką ilość zmarszczek. Trudno się dziwić, pomarszczony szczeniak, wyglądający jakby był umieszczony w za dużej skórze, wzbudza czułość. Jednak gdy pies dorośleje, zmarszczki na ciele znikają, pozostając tylko na głowie. Wtedy szybko staje się jasne, że urodą shar pei nie jest jedynie skóra, lecz niezwykły charakter tego zwierzęcia: zrównoważony i dostojny. To prawdziwy myśliciel w psim przebraniu; flegmatyczny i inteligentny.

Morcheeba i Mary Lou z hodowli Bonomiella Fot. Edyta Kwaśniak

Rasy psów

Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, byłam oczarowana. Szczeniak shar pei wyglądał jak z dziecięcych kreskówek. Tę rasę docenili zresztą rysownicy Disneya, stwarzając w filmie "Amerykański smok Jake Long" postać mówiącego shar pei o imieniu Fu Hau.

Shar pei pochodzi z Chin, prawdopodobnie z miasta Dali. Psy tej rasy używane były do polowań na dziki, a także jako psy pasterskie. Starożytni Chińczycy uważali, że niebieski język i niebieskie podniebienia psa odgania złe duchy od ich domostw. Najgorsze czasy dla shar pei nastały podczas rewolucji chińskiej. Wówczas posiadanie tego psa było uważane za zbytek, co spowodowało nałożenie dużych podatków na właścicieli. Z czasem shar pei został uznany przez komunistów za przejaw burżuazyjnej dekadencji, a hodowla psów została zabroniona.

Rasa pewnie by bezpowrotnie zginęła, gdyby 40 lat temu jeden z chińskich hodowców nie zamieścił w prasie amerykańskiej apelu o pomoc w ratowaniu tych psów. Amerykanie zareagowali niemal natychmiast. Z Chin zaczęto przywozić szczeniaki, których ceny były niezwykle wygórowane; shar pei stały się modne, świadczyły, podobnie jak luksusowe samochody, o pozycji społecznej ich właścicieli. Amerykański snobizm i moda uratowały rasę.

Wiele mitów krąży o tym psie. Jaki jest zatem jego prawdziwy charakter? "Shar pei jest psem o spokojnym i zrównoważonym charakterze, nieokazującym w stosunku do ludzi ani agresji, ani dominacji" - pisze na swoim blogu Marta Potapczuk, właścicielka hodowli psów shar pei Bonomiella. - "W porównaniu z rasami takimi, jak sznaucery czy boksery, nie wspominając o całej grupie terrierów i jamników, shar pei to oaza spokoju i opanowania. Jak każdy przedstawiciel molosowatych, shar pei jest psem o usposobieniu spokojnym (...). Spacery owszem lubi, ale nie zdemoluje domu, gdy pogoda brzydka i pańciom nie chciało się z nim wyjść. Wyczyny sportowe, jak bieganie za rowerem czy pływanie, nie leżą w naturze tego psa. Zabawa z piłką trwa u niego krótko, zwykle rzuconą mu piłeczkę właściciel musi przynieść sobie sam. (...) On woli poobserwować, co dzieje się wokół domu, kto akurat przechodzi, kto przyjechał, a już najbardziej lubi wylegiwać się w ciepłym miejscu. (...) Shar pei jest psem inteligentnym i chętnym do współpracy, o ile widzi w niej sens".

Shar pei to pies kochający swoją rodzinę, zwłaszcza dzieci, te maleńkie w szczególności. Jego pielęgnacja nie jest trudna, bo to rasa krótkowłosa, a problemy z fałdkami to przesąd. Shar pei ma instynkt psa stróżującego, natomiast nie jest psem obronnym.

Cena szczeniaków: 2-3 tys. zł.

(AMS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski