Temat to nie nowy, szczególnie w Krakowie. Stanisław Wyspiański dobrze ową relację uchwycił i zaznaczył w „Weselu”. Nawet Sławomir Shuty, znany głównie jako prozaik (świetny!), który potrafi zdiagnozować współczesne życie (choćby to toczące się na korytarzach wielkich korporacji) też ma w swoim artystycznym CV epizod folklorystyczny – wspólnie z artystą Danielem Rycharskim tworzył kolektyw artystyczny Duet, który zajmował się m.in. inspirowanym wiejską estetyką graffiti.
Tym razem jest tu rozwibrowany kolor, pobrzmiewający echem ludowego malarstwa i wycinanki. Jest w tym jakaś żywiołowość, ale i rodzaj psychodelii. Bo te mandale, mimo że niby pełne barwnej radości, mają w sobie i jakiś niepokój. A może to ta aranżacja – rozchełstana, pożerająca białe ściany galerii kolorem, jakimś nieładem, brakiem porządku?
Tak czy inaczej – jest w tym moc, świeżość spojrzenia i nieustające pytanie o zależności między miastem a wsią.
Warto też zajrzeć do galerii AS (ul. św. Tomasza 26). Tam Grupa 13 pokazuje swoją zbiorową wystawę „Wyjdź za mnie”. Rzecz to o białej sukience, jej kulturowych znaczeniach, ślubach, nadziejach, przymusach i rozczarowaniach. Nie chcę omawiać kolejno zaprezentowanych, pudełkowatych obiektów, bo wystawa to dość nierówna, a zresztą mam wrażenie, że nie o to chodzi, by kolejno je streszczać.
Trzynaście obiektów, bez podpisów wykonawczyń. Artystki nie zakładają więc jakiejś rywalizacji. Te pojedyncze obiekty opowiadają raczej o różnych współczesnych kontekstach, towarzyszących kobiecym wyborom. A wystawa składa się w jedną, choć bardzo różnorodną opowieść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
