Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choć prowadzili 3-0

as
GKS Tychy - ComArch Cracovia 6-5 w karnych

Hokejowy Puchar Polski

Hokejowy Puchar Polski

GKS Tychy - ComArch Cracovia 6-5 w karnych

   GKS Tychy - ComArch Cracovia 3-3 (0-3, 1-0, 2-0, 0-0), w karnych 6-5, bramki Tychy: Bagiński 22 i 59, Belica 50, Cracovia: Pawlik 3, Słaboń 4, Horny 13. Kary: Tychy 21 min - Cracovia 50 min, w tym kara meczu dla Kotuły.
   Cracovia: Radziszewski: P. Urban, Malacz, Sarnik, Słaboń, Malinowski - Marcińczak, Smreczyński, Wieloch, Horny, Twardy - Kotuła (Gąska), Kozendra, S. Urban, Cieślak, Śliwa - Witowski, Rzimsky, Pawlik, Drozdowicz.
   Bardzo ciekawy, dramatyczny mecz w Tychach. Cracovia zaczęła świetnie, już w 2 min 32 sekundzie do siatki rywali trafił Pawlik, po 33 sekundach było 2-0 (gol Słabonia), w 13 min Horny podwyższył na 3-0.
   Tychy jednak nie rezygnowały, w 22 min pierwszą bramkę strzelił Bagiński. Do 50 min nic nie zapowiadało porażki gości, wtedy na 2-3 zniżył Belica. W 59 min trener gospodarzy Matczak zagrał va banque, wycofał bramkarza, gospodarze zaatakowali szóstką graczy i Bagiński wyrównał.
   W dogrywce "pasy" miały pecha - dwukrotnie w słupek i poprzeczkę trafiali krążkiem Horny i Sarnik. W karnych w I serii był remis 2-2, w drugiej o jedną bramkę lepsi byli gospodarze i wygrali 6-5.
   Krakowianie mieli duże pretensje do sędziego Szota, który ich zdaniem nałożył niesłusznie karę meczu na Kotułę, nie reagował, kiedy brutalnie sfaulowany został Witowski (ma rozbity bark, założone szwy na głowie). - Sędzia widział tylko przewinienia w jedną stronę - mówi kierownik zespołu Włodzimierz Klita.
   W Cracovii po raz pierwszy zagrał na obronie Malacz, nie grał zawieszony na dwa mecze Csorich. W piątek "pasy" podejmują w Krakowie o godz. 18.30 w meczu ligowym TKH Toruń.
(AS)

Wojas Podhale - KTH Krynica 6-1

   Wojas Podhale - KTH Krynica 6-1 (2-0, 1-1, 3-0), gole Wojas: Łyszczarczyk 2, Hajnos 15, Ćwikła 35, D. Słowakiewicz 48, Ł. Batkiewicz 49 i 52.
   Wojas: M. Batkiewicz (41 Janiec) - Sroka, Kolasa, Radwański, Kolusz, Różański - Łabuz, Wilczek, Hajnos, Biela, Zubek - Piotrowski, Talaga, Ł. Batkiewicz, Ćwikła, Łyszczarczyk - Dutka, D. Słowakiewicz.
   KTH: A. Ziaja - Galant, M. Kruczek, D. Kruczek, Gaj, Tomasiak - Salomon, Piksa, Zasadny, Pasiut, Waśko, Żołnierczyk, Macierz, Horowski, Zabawa, P. Kruczek.
   Mecz bez historii, "Szarotki" wygrały bez problemu, grając jak na sparingu. Od 3. tercji trener Słowakiewicz wprowadził do bramki młodego Jańca. Kibice bardziej niż o meczu dyskutowali o prawdopodobnych wzmocnieniach Podhala, do Nowego Targu przyjechało trzech hokeistów z Czech, ma dojechać jeszcze dwóch.
   Trzeci ćwierćfinał: Stoczniowiec - TKH Toruń 1-1 (1-1, 0-0, 0-0, 0-0), w karnych 2-3, Dwory Unia - KH Sanok 5-0 (walkower). W półfinałach zagrają; GKS Tychy - Podhale, Dwory Unia - TKH Toruń.
(AS)

Czeski trener w Sanoku

   KH Sanok będzie miał nowego trenera, zaangażowano 43-letniego Czecha Miroslava Doleżalika, który w minionym sezonie prowadził Orlika Opole, z którym wywalczył w ekstraklasie 5. miejsce. Czeski szkoleniowiec zacznie pracę 1 listopada br.
(as)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski