Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chodnika nie było i nie ma

Redakcja
W styczniu zorganizowano zebranie z udziałem przedstawicieli UMiG i ZDW FOT. MACIEJ HOŁUJ
W styczniu zorganizowano zebranie z udziałem przedstawicieli UMiG i ZDW FOT. MACIEJ HOŁUJ
Minęło pół roku od zebrania wiejskiego poświęconemu poprawie bezpieczeństwa wzdłuż drogi wojewódzkiej w Jaworniku. Wtedy z ust strony naczelnika Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Inwestycji UMiG padła deklaracja, że w ciągu najbliższych kilkunastu dni ustalony zostanie harmonogram budowy chodnika wzdłuż tamtej drogi.

W styczniu zorganizowano zebranie z udziałem przedstawicieli UMiG i ZDW FOT. MACIEJ HOŁUJ

JAWORNIK. Pomimo że urzędnicy zapewniają o dobrej woli, postulaty mieszkańców pozostają niespełnione

Tamto zobowiązanie to - jak stwierdza dziś z rozgoryczeniem sołtys Jawornika Jan Świerczek - jedynie puste słowa, bowiem od stycznia nic się nie zmieniło. Innego zdania jest naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Inwestycji UMiG. - Już teraz dzieje się tam dużo, a będzie się działo jeszcze więcej - mówi Artur Szumiec, naczelnik wspomnianego wyżej WGPiI.
Tym, co dzieje się obecnie jest modernizacja drogi Biertowice - Łapczyca (nr 955). Prace obejmują dziś odcinek tej drogi właśnie w Jaworniku. Mieszkańcy nie kryją rozczarowania, że nie udało się tych prac połączyć z budową chodnika. - Sprawę chodnika wzdłuż drogi wojewódzkiej traktujemy jako priorytet od co najmniej sześciu lat i od tylu lat domagamy się jego wybudowania. Gospodarskie podejście wymagałoby wcześniejszego przygotowania projektu i jego realizacji razem z teraz prowadzoną inwestycją, której plany były przecież znane od dawna. Zamiast tego mamy niespełnione obietnice - mówi sołtys wsi. Zniecierpliwienie jest tym większe, że w sąsiedniej wsi - Rudniku (gm. Sułkowice) wzdłuż tej samej drogi chodnik od dawna istnieje.
W UMiG, gdzie wczoraj usiłowaliśmy dowiedzieć się, na jakim etapie są prace, usłyszeliśmy, że harmonogramu jako dokumentu fizycznie nie ma, co jednak nie oznacza, że wykonanie projektu chodnika nie zostało ujęte w planach gminy. Ma on zostać wykonany w tym roku. Bardziej precyzyjnego terminu Artur Szumiec nie potrafił określić. Nie otrzymaliśmy także konkretnej odpowiedzi na pytanie, czy realnym terminem rozpoczęcia budowy chodnika jest przyszły rok. - Ta inwestycja wymaga szeregu uzgodnień z Zarządem Dróg Wojewódzkich, pod którego zarządem znajduje się droga, a także z mieszkańcami Jawornika, bowiem budowa chodnika będzie wiązała się z wejściem na ich tereny - mówi Artur Szumiec.
Wśród postulatów Rady Sołeckiej reprezentującej społeczność Jawornika, oprócz chodnika, są także dwie dodatkowe zatoczki w kierunku Sułkowic (w centrum wsi naprzeciw ośrodka zdrowia oraz przy skrzyżowaniu prowadzącym do szkoły). O tym, czy one powstaną, a także, którą stroną drogi biec będzie chodnik, ma zdecydować projektant. W tej ostatniej kwestii zdania mieszkańców są podzielone, wszyscy są jednak zgodni co do tego, że jego budowa jest konieczna.
Wniosek gminy dotyczący budowy chodnika oraz dwóch zatok wpłynął do Zarządu Dróg Wojewódzkich 8 czerwca br. Jak informuje Renata Rybicka, rzecznik tej instytucji, wniosek trafił na listę rezerwową i w tej sytuacji jego realizacja jest uzależniona od tego, jak duże oszczędności uzyska ZDW. W ramach Inicjatyw Samorządowych prace miałyby być finansowane po połowie przez gminę i ZDW. Gmina, jak zapewnia, ma zabezpieczone środki na pokrycie swojego udziału w tej inwestycji.
Katarzyna Hołuj
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski