NOWE BRZESKO
Łącznie powstaną na długości niespełna czterech kilometrów. W tym roku gmina rozpoczyna tylko przygotowania tej budowy, bo jak mówi burmistrz Nowego Brzeska Grzegorz Czajka, samorządu nie stać na wykonanie prac w terenie. Chodniki przy drodze krajowej Kraków-Sandomierz są planowane na trzykilometrowym odcinku prowadzącym od Śmiłowic do Sierosławic. Natomiast przy drodze wojewódzkiej Nowe Brzesko-Proszowice chodniki są niezbędne obecnie na odcinku ok. 800 metrów od Szpitar do Mniszowa. W obu przypadkach zadanie ma być realizowane przy współpracy i współfinansowaniu z zarządcami tych szlaków, czyli Zarządem Dróg Wojewódzkich oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Obecnie trwają uzgodnienia. Jednak wiadomo, że za projekt powinna zapłacić gmina. - W tym roku zlecamy tylko przygotowanie projektów na obydwa zadania. Zapłacimy za nie w przyszłym roku. Obecnie gminy nie stać na realizację nowych inwestycji, bo mamy spore zadłużenie około 11 mln zł - mówi burmistrz Czajka. Dlatego budowa chodników musi się przeciągnąć.
(BCA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?