Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chodzi o to, żeby pomóc Oliwii

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Mimo wielu chorób Oliwia jest bardzo radosnym i rezolutnym dzieckiem. Podczas Dni Kingi będą zbierane datki na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla czterolatki
Mimo wielu chorób Oliwia jest bardzo radosnym i rezolutnym dzieckiem. Podczas Dni Kingi będą zbierane datki na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla czterolatki fot. Jolanta Białek
Akcja charytatywna. Oliwka z Wieliczki ma tylko 4,5 roku, ale zamiast na placu zabaw spędza czas głównie w gabinetach lekarskich. Dziewczynka robi postępy, ale miłość i wsparcie jej rodziców to za mało. Potrzebny jest drogi sprzęt rehabilitacyjny. Możemy pomóc go kupić.

Lista chorób małej Oliwki jest tak długa, że wystarczyłoby ich aż nadto do obdzielenia co najmniej kilku osób dorosłych. Gdy dziewczynka obarczona takim „bagażem” przyszła na świat, lekarze stwierdzili, że jeśli przeżyje, będzie to cudem. Dziś - jeśli odjąć wózek inwalidzki i fizyczne objawy licznych chorób - Oliwia w niczym nie ustępuje swym rówieśnikom, a w niektórych dziedzinach wykazuje nawet większe talenty. Ma znakomity słuch muzyczny. Pięknie śpiewa (najchętniej piosenki Sylwii Grzeszczak) i w każdej chwili jest gotowa do tańców na wózku.

- Tak lubi muzykę i ma w tym kierunku talent, że mówimy jej, iż powinna zostać piosenkarką albo aktorką - mówi Agnieszka Koszyk, mama Oliwii. A tata dziewczynki, pan Dariusz żartuje: - Albo jeszcze - dyrektorem. Bo uwielbia i umie rządzić wszystkimi dookoła.

Sama Oliwka, zapytana kim chciałaby być, gdy dorośnie, jest natomiast bardzo poważna.

- Jeszcze nie wiem. Pomyślę nad tym - odpowiada czterolatka.

Najgorszy dzień w życiu

Tak mama Oliwii nazywa czas, kiedy dowiedziała się, jak bardzo chora przyszła na świat jej córeczka. - Lekarze stwierdzili u niej rozszczep kręgosłupa, przepuklinę oponowo-rdzeniową, wodogłowie, agnezję nerki, porażenie ciała od pasa w dół, stopę końsko-szpotawą. Kiedy się urodziła, nie oddychała samodzielnie - wylicza pani Agnieszka.

Rodzice byli w szoku. Tym bardziej, że cała ciąża pani Agnieszki przebiegała w sposób książkowy. - Nic nie wskazywało na to, że dziecko jest chore, nie było żadnych podstaw, by wykonywać badania prenatalne. Dopiero mniej więcej tydzień przed porodem lekarze stwierdzili, że coś jest nie tak. Potem, bo badaniach 4D, powiedzieli nam, że dziecko będzie niepełnosprawne - opowiada Dariusz Koszyk.

Pierwsze miesiące życia Oliwka spędziła w szpitalach, najpierw na intensywnej terapii, potem na neurochirurgii. Już wtedy przeszła kilka operacji (m.in. zamknięcia przepukliny na odcinku lędźwiowo-krzyżowym oraz wszczepienia specjalnej zastawki kontrolującej przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego). Dziewczynka urodziła się we wrześniu, a rodzice mogli zabrać ją do domu dopiero na Mikołaja.

Mama dziewczynki musiała na stałe zrezygnować z pracy, bo Oliwia wymaga opieki 24 godziny na dobę. Dziecko ma niską odporność i często łapie różne infekcje. Ponadto w pewnym momencie do długiej listy chorób dziewczynki doszła jeszcze padaczka (która została już na szczęście częściowo „pokonana”, w tym roku Oliwka miała tylko trzy napady padaczkowe; z drugiej strony - leki na padaczkę powodują, że dziewczynka nadmiernie przybiera na wadze, ale jak mówią jej rodzice „widocznie musi być coś za coś”).

Marzenie o chodzeniu

Codzienność Oliwki to wizyty w gabinetach rehabilitacyjnych i u różnorodnych lekarzy specjalistów, a także bardzo dużo rozmaitych lekarstw, które będą towarzyszyć jej już przez całe życie. Dzięki rehabilitacji mała robi coraz większe postępy. Od roku uczęszcza także do przedszkola integracyjnego w Wieliczce (tam właśnie jedna z nauczycielek odkryła jej muzyczny talent). - Ona niczego się nie boi, poradzi sobie w życiu. Od tej strony strony nie martwimy się o Oliwię - mówi mama czterolatki.

Powodem zmartwień są natomiast wciąż rosnące koszty rehabilitacji oraz zakupu sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego. To jest Oliwce niezbędne, a pochłania w skali roku wiele tysięcy złotych (miesięcznie 1000-1500 zł). Wesprzeć rodzinę dziewczynki można będzie podczas Dni Kingi 2017. Wolontariusze będę zbierać fundusze dla Oliwii przez cały czas trwania Święta Wieliczki (21-23 lipca).

I marzą, że dziewczynka będzie kiedyś chodzić samodzielnie. - Lekarze nie dają nam takich gwarancji, ale przecież tyle się zmienia w medycynie, wciąż pojawiają się nowe metody leczenia, więc wierzymy, że jest nadzieja także dla Oliwii - mówi pan Dariusz.

Oliwka jest ostatnio przeziębiona. - Ale już niedługo będę zdrowa i znów pójdę do przedszkola. A jak już będę duża, to będą sama chodzić - stwierdza dziewczynka.

Do puszki wolontariusza. Na konto Fundacji dzieciom

Dni św. Kingi
Pieniądze na leczenie Oliwii Koszyk będą zbierane w następny weekend, podczas Dni św. Kingi. Na parkingu przy ulicy Dembowskiego, gdzie zaplanowano główną część imprezy, można będzie spotkać młodych ludzi w koszulkach z logo Wielickiego Klubu Wolontariusza. To właśnie oni będą prosić mieszkańców, by wrzucali do puszek datki dla ciężko chorej dziewczynki. Na leczenie Oliwii przekazany zostanie także dochód z loterii fantowej.

Program Dni Kingi 2017 jest bogaty. Gwiazdami imprezy będą Natalia Kukulska i zespół LemOn. Zaplanowano także VI Międzynarodowy Festiwal „Poznajemy kulturę Europy” oraz degustację potraw kuchni greckiej, francuskiej i niemieckiej. Otwarta zostanie wystawa mistrza ilustracji Józefa Wilkonia, a wernisaż będzie połączony z prezentacją bajki o solnym mieście zatytułowanej „Klejnot Wieliczki”.

Rodzinie Oliwii można także pomóc, wpłacając pieniądze na subkonto w Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”; nr konta: Bank BPH SA 15106000760000331000182615 (tytułem: 30240 Oliwia Koszyk darowizna na pomoc i ochronę zdrowia)

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 12

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski