M.in. przywrócono budowę długo oczekiwanej drogi w Chorowicach w przysiółku Podbuków. W styczniu, uchwalając budżet, ośmiu radnych wycofało ją z inwestycji, przenosząc zaplanowane 300 tys. zł na budowę w Mogilanach ulicy Mogilańskiej.
-Drogą nie da się przejechać. W samochodach urywane są zawieszenia. Wyrwy w drodze omijamy jadąc przez pola sąsiadów, ale gdy jest mokro, to grzęźniemy w błocie - mówi Arkadiusz Kaźmierczak, mieszkający przy drodze. Sam na wybojach kilka lat temu uszkodził skrzynię biegów. Mieszka tu od siedmiu lat, żona od 15 lat, a jej rodzice od pół wieku. Od tego czasu mieszkańcy upominają się o budowę drogi.
- W tym rejonie przybywa domów, a dojazd jest fatalny - dodaje Maria Gruchała. Dorota Pac jest w lepszej sytuacji, bo ma dojście do swojego domu z drugiej strony. - Jednak gdy przywozimy węgiel lub drzewo, to tylko tą drogą, na której samochody się topią - mówi pani Dorota.
Wszyscy nie ukrywają zadowolenia, że wczoraj radni zdecydowali o zapisaniu 600 tys. zł na budowę traktu w Wieloletniej Prognozie Finansowej na przyszły rok. - W specyfikacji do przetargu zastrzeżmy, że za inwestycję zapłacimy w przyszłym roku. Mam nadzieję, że znajdzie się firma, która podejmie się budowy na takich warunkach - mówi Piotr Piotrowski, wójt gminy, która w kwietniu chce ogłosić przetarg na budowę tej drogi.
Ma powstać 824-metrowy odcinek z asfaltową nawierzchnią, utwardzonym poboczem oraz systemem odwodnieniowym.
- Ludzie byli bardzo rozgoryczeni wycofaniem drogi z tegorocznych inwestycji. Dobrze, że udało się wszystkim porozumieć i ją przywrócić - komentuje Rafał Młynarczyk, radny z Chorowic.
Klaudia Ożóg, sołtys tej miejscowości na razie z dystansem podchodzi do planów budowy drogi. - Nie emocjonuję się, chociaż wydaje mi się, że już nic się nie zmieni, gdy droga została zapisana w WPF-ie - mówi pani sołtys. Uważa, że radni powinni teraz rozważyć przyznanie Chorowicom choć niewielkich kwot na inne zadania.
- Zgłosiliśmy na ten rok ponad dziesięć, ale mając na uwadze budowę drogi, zrezygnowaliśmy z nich. Skoro wydatki na nią przeniesiono na przyszły rok, to wioska powinna w tym roku dostać chociaż trochę pieniędzy - przekonuje Klaudia Ożóg.
Wczoraj radni zgodzili się również m.in. na przeznaczenie 100 tys. złotych na zakup wyposażenia powstającego teraz przedszkola w Konarach. Dołożyli także 20 tys. zł do wynagrodzenia planistom za opracowanie studium kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?