Chryzantemowe Święto Niepodległości. Nowa Góra cała w kwiatach, nie tylko biało-czerwonych [ZDJĘCIA]

FLESZ - Ponad 5 mln Polaków będzie pracować zdalnie

Agencja wykupuje chryzantemy, a instytucje oraz organizacje pozarządowe odbierają je, zdobią nimi miejsca publiczne, a potem zobowiązują się do utylizacji.

Fundacja z Nowej Góry postanowiła wesprzeć producentów chryzantem. Pierwsze 500 sztuk zakupiła z Kwiaciarni Dubie niedaleko swojej miejscowości w gminie Krzeszowice. Korzystając z programu ARMiR przywiozła białe i żółte chryzantemy ozdabiając nimi przestrzeń publiczną wokół kościoła przy parafii Zesłania Ducha Świętego w Nowej Górze. Kolejna znacznie większa partia przyjechała spod Wadowic.

Postanowiliśmy wesprzeć producentów chryzantem, a jednocześnie uczcić odzyskanie niepodległości przez Polskę. Za sprawą tej akcji 11 listopada nowogórski rynek „zakwitł” chryzantemami

- mówi Barbara Kubina-Sobańska.

Do pomocy zaangażowała swoją rodzinę, przedstawicieli Fundacji Ósmy Dzień Tygodnia oraz miejscowych strażaków pełnych werwy, którzy pracowali w rozładunku chryzantem i ustawianiu ich na Rynku w Nowej Górze.

Mamy nadzieję, że widok i zapach chryzantem będzie cieszył mieszkańców Nowej Góry. Pozwoli pięknie, nawet jak na obecne warunki – uczcić Święto Odzyskania Niepodległości przez Polskę, a jednocześnie pomóc producentowi tych kwiatów – Gospodarstwu Ogrodniczemu Krzysztofa Gajosa z Wyźrału, koło Wadowic. Włożył on wiele pracy, funduszy i wysiłku, by wyhodować te kwiaty, a – ze względu na panującą pandemię i wynikające z niej obostrzenia – nie mógł sprzedać

– podkreślają Barbara Kubina-Sobańska i Rafał Dudek z zarządu Fundacji Ósmy Dzień Tygodnia.

Na Narodowe Święto Niepodległości oraz kilka najbliższych tygodni - bo jest nadzieja, że chryzantemy się jeszcze trochę utrzymają - Nowa Góra będzie niezwykle pięknie ozdobiona.

W ramach programu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa producenci chryzantem mogą liczyć na wsparcie: 20 zł za każdą chryzantemę, jednak warunek jest taki, że kwiaty ozdobią miejsca publiczne, okolice ogólnodostępne, a instytucje oraz stowarzyszenia, fundacje, które je odbierają bezpłatnie, zobowiążą się do ich utylizacji.

W Nowej Górze tak jest. Przedstawiciele Fundacji Ósmy Dzień Tygodnia bezinteresownie zaangażowali się w ten pomocowy program. Wkładając swój wysiłek, energię i angażując do pracy wiele osób zobowiązali się do utylizacji chryzantem. Do uprzątania chryzantem zobowiązali się strażacy z OSP Nowa Góra, tak jak wyładowywali i układali, tak przyjadą pomóc pozbierać, gdy kwiaty przekwitną, zwiędną lub przemarzną. Kompostowaniem chryzantem zajmie się Stanisław Kubina, właściciel gospodarstwa rolnego w Nowej Górze - Ranczo Artemidy. Przy którym organizowane są imprezy i warsztaty dla dzieci i dorosłych prezentujące życie na wsi, prace polowe, zdrowe potrawy oraz kulturę ludową.

Barbara Kubina-Sobańska przy okazji zdobienia swojej wioski postanowiła ją promować i opowiadać ciekawostki z jej historii.
Przypomina, że Nowa Góra od średniowiecza była znana z górnictwa galmanu i srebra.

W czasach Jana Kazimierza wydobywano tu sporo rud ołowiu, z których odlewano kule armatnie, za co król nadał mieszkańcom przywilej na odbywanie jarmarków oraz ufundował kolumnę Jezusa Frasobliwego, która do dziś stoi w Rynku w Nowej Górze i wokół której została ułożona biało-czerwona, żywa flaga z chryzantem

- mówi inicjatorka akcji chryzantemowej.

W kolejnych latach Nowa Góra była głównym ośrodkiem targowym dóbr tęczyńskich, prężnym ośrodkiem tkackim, a podupadła dopiero w drugiej połowie XIX w. – w wyniku industrializacji i przeprowadzenia linii kolejowej łączącej Kraków ze Śląskiem przez pobliskie Krzeszowice.

Nową Górę zamieszkuje dziś zaledwie 1,5 tys. mieszkańców, lecz jej zabudowa wciąż nawiązuje do mieszczańskiej tradycji.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.