Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: „Muszkieterowie” poprowadzili MTS do zwycięstwa nad Nielbą Wągrowiec [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Szczypiorniści Nielby Wągrowiec kilak razy chwytali chrzanowian za gardło, ale Dawid Skoczylas (z lewej) i jego koledzy z MTS nie dali się sprowadzić do parteru.Ostatecznie wygrali 31:30.
Szczypiorniści Nielby Wągrowiec kilak razy chwytali chrzanowian za gardło, ale Dawid Skoczylas (z lewej) i jego koledzy z MTS nie dali się sprowadzić do parteru.Ostatecznie wygrali 31:30. Fot. Jerzy Zaborski
Na zakończenie pierwszej rundy MTS Chrzanów wygrał we własnej hali z Nielbą Wągrowiec, spadkowiczem z ekstraklasy. Jednak w tym sezonie oba zespoły walczą o utrzymanie w I lidze piłkarzy ręcznych. Podopieczni Adama Piekarczyka awansowali na 11. miejsce, czyli ostatnie bezpieczne. Jednak nad swoim ostatnim rywalem, który trafił do strefy barażowej, mają tylko punkt przewagi.

Po lekturze protokołu widać wyraźnie, że gospodarze wygrali, bo mieli w swoich szeregach trzech muszkieterów, którzy pociągnęli zespół. W rolę Atosa wcielił się Marcin Skoczylas, który, jak na przywódcę przystało, rzucił na najwięcej bramek, także w trudnych momentach.

Przymioty Aramisa można przypisać Kamilowi Kirszowi, który sprytem potrafił oszukać rywali. Podobnie jak bohater powieści Dumasa, także wielką uwagę przywiązuje do wyglądu zewnętrznego. Tym bardziej zachwycają się fanki.

Z kolei chrzanowskim Portosem mógłby zostać Konrad Gil, także pokaźnej postury, od którego piłki odbijały się niczym od ściany, zwłaszcza w kluczowych momentach. Czasem także rywale.

- Czy zastanawiałem się, co byłoby, gdyby rywale pokryli naszych liderów _– analizował po meczu Adam Piekarczyk, trener MTS. - M_yślę, że głównym atutem rywali były rzuty z drugiej linii. Mój zespół w tym elemencie nie mógł bardzo „przemówić".

Miejscowi starali się za to wykorzystać słabszą obronę. W pewnym momencie prowadzili już 5:2, ale w 8 min Krzysztof Pawlaczyk doprowadził do remisu 5:5.

Potem trwała wymiana ciosów. Jednak po golu Marcina Skoczylasa zrobiło się 12:10 i trener gości Stanisław Gąsiorek poprosił o czas. Potem zrobiło się 14:14 (25 min, Widziński z karnego). Jedak przy stanie 17:15 to trener miejscowych Adam Piekarczyk wziął czas. W końcówce znowu dał o sobie znać Marcin Skoczylas i na przerwę chrzanowianie schodzili z czterobramkową zaliczką.

- Trochę obawiam się drugiej odsłony, bo – jeśli jeszcze na bokach – mam pole manewru, to na rozegraniu już nie, więc wiodącym graczom będzie ubywać sił – martwił się chrzanowski szkoleniowiec.

Dramatyczna była końcówka. Wydawało się, że po trafieniu Kirsza, kiedy zrobiło się 31:28 (58 min), miejscowi unikną nerwowej końcówki. Jednak po trafieniach Widzińskiego i Pawlaczyka było już 31:30.

Na 31 s przed końcem trener gospodarzy wziął czas. Chrzanowianie długo utrzymywali się przy piłce. Akcji nie skończył Marcin Skoczylas, więc z kontrą ruszył Dawid Matłoka. Jednak jego rzut był niecelny i gospodarze mogli fetować zwycięstwo.

Może i w chrzanowskim obozie liderów było trzech, ale wszyscy walczyli zgodnie z zasadą muszkieterów, czyli jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.

MTS Chrzanów – Nielba Wągrowiec 31:30 (15:19)

Bramki: M. Skoczylas 12, Kirsz 11, sieczka 4, Bednarczyk 3, Stroński 1 – Pawlaczyk 8, Widziński 6, Smoliński 5, Biniewski 3, Gąsiorek 2, Ł. Hoffmann 2, Pietrzkiewicz 2, Dębowski 1, Matłoka 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chrzanów: „Muszkieterowie” poprowadzili MTS do zwycięstwa nad Nielbą Wągrowiec [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski