Największy problem z zaparkowaniem samochodu jest w okolicach Rynku i Placu Tysiąclecia. Wielu kierujących, którzy mają coś do załatwienia właśnie w tym rejonie miasta, chcą zaparkować, jak najbliżej, by nie trzeba było daleko chodzić. Spora część samochodów stojących na miejscach parkingowych przez cały dzień należy też do pracowników zlokalizowanych tu instytucji. Podobnie jest w przypadku ul. Aleja Henryka oraz na parkingu za magistratem, gdzie dodatkowo auta zostawiają czasem pracownicy pobliskiego PUP. – Znalezienie przed godz. 16 wolnego miejsca w ścisłym centrum Chrzanowa graniczy z cudem. Zwłaszcza w czwartek, bo to dzień targowy i do miasta przyjeżdża jeszcze więcej osób niż zwykle. Wiele osób nie zważając na znaki drogowe staje tam, gdzie jest zakaz zatrzymywania się i często powoduje w ten sposób utrudnienia w ruchu – mówi Krzysztof Skóra. Coraz częściej potrzebna jest interwencja policji.
Do niedawna podobny problem mieli mieszkańcy Trzebini i osoby, które przyjechały tu na zakupy. Chwilowo temat jednak ucichł. Po pierwsze dlatego, że z powodu rewitalizacji centrum miasta do Trzebini na zakupy prawie nikt już nie przyjeżdża. Po drugie kilka miesięcy temu oddano do użytku nowy dwupoziomowy parking pomiędzy ul. Młoszowską a obecnym parkingiem przy trzebińskim magistracie. Inwestycja powstała w ramach rewitalizacji, stąd gmina miała na ten cel pieniądze.
Wielu chrzanowian jest zdania, że w Chrzanowie też powinny zostać utworzone parkingi wielopoziomowe, bo na tworzenie dodatkowych miejsc postojowych nie ma już za bardzo miejsca. Burmistrz przyznaje, że taki parking mógłby powstać za Urzędem Miejskim w Chrzanowie, ale gmina musiałaby pozyskać na ten cel dofinansowanie z zewnątrz. Na to, by znaleźć niezbędne pieniądze w budżecie, nie ma szans.
Póki co władze miasta mają inny pomysł, jak rozwiązać problemy z parkowaniem. Chcą od maja uruchomić w mieście strefy płatnego parkowania. Na niektórych ulicach mają pojawić się parkomaty. Jeżeli nic się nie zmieni, to za półgodzinny postój kierowcy zapłacą złotówkę, a za godzinę 2 złote. – Jeżeli za parkowanie trzeba będzie płacić, to myślę, że osoby parkujące w centrum, szybciej będą załatwiać swoje sprawy i zwalniać miejsce parkingowe, na którym będą mogli zatrzymać się kolejni kierowcy – tłumaczy burmistrz Ryszard Kosowski. Podkreśla, że takie rozwiązanie z powodzeniem sprawdza się w Krakowie, gdzie często bywa.
(LIZ)
R E K L A M A
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?