Chrzanowianie mają nadzieję na większy budżet

- Wejście Duhabexu w __piłkę ręczną ma dla klubu także prestiżowe znaczenie - podkreśla Marcin Dęsoł, prezes MTS Chrzanów.

- Skoro międzynarodowa firma zdecydowała się wesprzeć chrzanowskiego szczypiorniaka, to być może jej śladem pójdą inne firmy. Mam nadzieję, że z kolejnymi kandydatami na sponsorów będzie nam się rozmawiało znacznie łatwiej. W __każdym razie klimat wokół klubu jest bardzo pozytywny. Kto, jak nie lokalne firmy, ma wspierać pierwszoligową piłkę ręczną, która jest przecież sztandarową drużyną naszego miasta?

Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ale chrzanowscy działacze cieszą się, że rozpoczęli realizację swoich wyborczych obietnic, czyli poszukiwania wielu źródeł finansowania dla MTS-u. W Chrzanowie trudno o firmę, która zostałaby strategicznym sponsorem dla szczypiornistów. Ważne, że współpraca z Duhabexem może być długoterminowa. Wcześniej przedłużono umowę sponsorską z firmą Remin.

- Mam nadzieję, że nowy budżet klubu będzie większy od poprzedniego - analizuje prezes Dęsoł.

Zawodnicy wrócą z urlopów 1 sierpnia i rozpoczną przygotowania do nowego sezonu na zapleczu superligi. Tydzień później później wyjadą na obóz do Rytra.

- Wcześniej naszą bazą było Zakopane, jednak w Rytrze będziemy mieli dostęp do hali sportowej. To jest ważne na zgrupowaniu, a w __stolicy polskich Tatr nie mieliśmy takiego komfortu - tłumaczy prezes Dęsoł.

Pierwsze spotkanie o mistrzostwo I ligi MTS, który w poprzednim sezonie zajął 10. miejsce, rozegra 10 września. W starciu przed własną publicznością jego rywalem będzie ASPR Zawadzkie.