Dla ewentualnego natręta, który je zaskoczy, mają niespodziankę. Podkurczają odnóża i spadają na ziemie w plątaninę traw. Czyli skutecznie znikają z oczu.
Po ucieczce muszą jednak stanąć na nogi. Przy wąskim ciele półtoracentymetrowej długości i króciutkich kończynach przewrotka na brzuch sprawia wiele problemów.
Sprężyki wymyśliły coś w rodzaju zatrzasku schowanego w twardych płytach pancerzu tułowia. Mocno napinają muskuły, a wtedy mechanizm z wyraźnie słyszalnym trzaskiem podrzuca owada w górę. Ten zwykle ląduje, jak powinien, nóżkami do ziemi. I spokojnie lezie w siną dal.
Urządzenie przydaje się również w stanie nagłego zagrożenia. Dajmy na to, że jakiś ptak zechce chrząszcza pożreć. Ten głośno trzaśnie i podskoczy niczym pchła kilkadziesiąt centymetrów wzwyż. Skonfundowany napastnik albo straci ofiarę z oczu, albo wystraszony odleci. I o to chodzi.
Najciekawsze jest to, że do dzisiaj dokładnie nie wiadomo, jaki jest mechanizm efektownych skoków.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?