Chwała Jezusa wywyższeniem człowieka

Kto wie, może gdyby i wobec wielu naszych niedowiarków czy wręcz niewierzących Jezus się przemienił, „a Jego odzienie stało się lśniąco białe tak, jak żaden wytwórca sukna na ziemi wybielić nie zdoła”, zastanowiliby się, że może coś jednak w tym chrześcijaństwie jest.

Chociaż nie jest to takie oczywiste. Apostoł Piotr, na przykład, po takim wspaniałym przeżyciu potrafił zaprzeć się Mistrza, a potem, w czasie misji ewangelizacyjnej, okazał pewną chwiejność postaw, że aż Paweł musiał go przywoływać do porządku.

A Kościół zwraca dzisiaj naszą uwagę na ludzi, którzy wprawdzie o fakcie Przemienienia dowiedzieli się dopiero z Ewangelii, ale wzięli go na serio i przeniknięci światłem Jezusa, niosą je aż na krańce świata do tych, którzy go nie znają. A dzisiejszą niedzielę nazywa się „ad gentes”, dosłownie „do pogan”.

Zainteresowanym, szczególnie katolikom, polecam internetową stronę „Ad Gentes”. Można i trzeba tam zobaczyć Kościół nie od strony księżych i biskupich rezydencji, duchownych gorszycieli czy sióstr zakonnych, zachłannych na zrabowane im kiedyś przez władze PRL majątki, ale spojrzeć na trud misjonarzy, osób świeckich i zakonnych nieraz bardzo młodych. Przekładają oni swą miłość do Chrystusa na język pomocy drugiemu człowiekowi i to w takich warunkach, że mogą im pozazdrościć adrenaliny nawet miłośnicy bungee.

Niosąc zaś innym Jezusa, a z Nim wszystko, co potrzebne do godnego życia na ziemi, przypominają światu o wielkiej godności człowieka. Nawet za cenę własnego życia.