Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwalił go olimpijczyk

Artur Gac
Maksymilian Gibadło z trofeum, obok Mariusz Wach
Maksymilian Gibadło z trofeum, obok Mariusz Wach Jacek Krala
Boks. "Złota Rękawica Wisły" dla Maksymiliana Gibadły. Grad wyróżnień dla wiślaków

Najlepszym zawodnikiem 34. Międzynarodowego Turnieju o "Złotą Rękawicę Wisły" został 18-letni Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno).

Finałowy pojedynek juniorów w kat. 64 kg pomiędzy pięściarzem z Podkarpacia i faworyzowanym zawodnikiem gospodarzy Dawidem Sucheckim (TS Wisła Kraków) zrobił wrażenie na widzach w hali głównej przy ul. Reymonta. Po trzech rundach stojącej na wysokim poziomie walki, niejednogłośnie na punkty (2:1) wygrał Gibadło, tegoroczny mistrz Polski juniorów.

- Jestem z siebie zadowolony, bo walka była naprawdę ciężka. Wiedziałem, że jeśli wyraźnie nie zaakcentuję swojej przewagi, w górę pójdzie ręka Dawida, dlatego od początku starałem się, żeby pojedynek nie był wyrównany - cieszył się nastoletni pięściarz z Bratkówki po odebraniu statuetki "Złotej Rękawicy" i okazałej patery.

Zwycięzcy pogratulował m.in. Mariusz Wach, były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej, jeden z patronów sportowych turnieju.

Gibadło boks trenuje od sześciu lat, karierę zaczynał w Sanoku, a po rozwiązaniu sekcji przeniósł się do Krosna, gdzie uczęszcza do technikum ucząc się do zawodu geologa. Jeśli możliwości pozwolą, swoją przyszłość chętnie zwiąże z boksem.

- Niestety, w Krośnie mamy kiepskie warunki, bo trenujemy tylko dwa razy w tygodniu. Dlatego musimy we własnym zakresie dbać o formę, ale nie brakuje mi dyscypliny. Staram się codziennie trenować w domu, a odpoczywam tylko w niedzielę - opowiada podopieczny trenera Bronisława Krawca.

Umiejętności triumfatora turnieju zrobiły wrażenie na Kazimierzu Szczerbie, dwukrotnym brązowym medaliście igrzysk olimpijskich (Montreal 1976 i Moskwa 1980), który przyjechał do Krakowa w roli trenera pięściarzy Legii Warszawa.

- Gibadło pokazał się z bardzo dobrej strony. Chłopak ma luz, wspaniałą technikę, serię ciosów i przegląd sytuacji w ringu. Przyszłość jest w jego rękach, ponieważ widać, że posiada wrodzone predyspozycje do boksu - uważa Szczerba.

Drugim, świetnie dysponowanym zawodnikiem turnieju był wiślak Jarosław Iwanow (kat. 56 kg). Podopieczny trenera Tomasza Winiarskiego stoczył zaawansowany technicznie pojedynek z Danielem Żaboklickim (Legia Warszawa). Senior "Białej Gwiazdy" umiejętnie poruszał się w ringu, boksował z kontry i wyprowadzał przemyślane akcje. W nagrodę, po raz drugi z rzędu, odebrał "Nagrodę Teofila Kowalskiego", pomysłodawcy turnieju, który osobiście pogratulował Iwanowowi.

- Nie mieliśmy wyboru. Chłopak stoczył doskonały pojedynek, dlatego zasłużył na kolejną statuetkę - stwierdził Artur Kowalski, wieloletni prezes Małopolskiego Związku Bokserskiego, obecnie przewodniczący Komisji Rewizyjnej.

Wiele wyróżnień trafiło do pozostałych pięściarzy gospodarzy. Największą nadzieją Wisły wybrano Piotra Niewiadomskiego, puchar od piłkarzy Wisły Kraków, reprezentowanych przez Łukasza Burligę, odebrał Rafał Pląder, finalista Suchecki otrzymał nagrodę Małopolskiego Związku Bokserskiego za całokształt i zaangażowanie w sport, a trenerowi Winiarskiemu przyznano miano najlepszego szkoleniowca. Ponadto TS Wisła Kraków zwyciężyło w punktacji drużynowej, wyprzedzając warszawską Legię.

Nagrodę J&J Sport Center trafiła do rąk Gibadły, w kategorii "błysk turnieju" triumfował Sebastian Rembecki (Górnik Wieliczka), najlepszym kadetem został Damian Durkacz (Garda Gierałtowice), a seniorem Piotr Czosnyka (WKS Desant Kraków).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski