Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwast z rodowodem

Redakcja
Jeden z moich znajomych bardzo narzekał na potężne trawsko, które w mgnieniu oka zarastało mu grządki z warzywami.

Grzegorz Tabasz: LEŚNY DZIENNIK

Co gorsza, będąc posiadaczem potężnych korzeni, właściwie nie daje się usunął bez sporej bryły ziemi, niszcząc pielęgnowane z trudem warzywka. Ponieważ obiecana konsultacja miała wiązał się z drobnym poczęstunkiem, przybyłem na miejsce w mgnieniu oka. Trawsko wypuszczało garście grubych i długich na metr łodyg. Choł była to faktycznie trawa, wyrwanie z korzeniami jednego tylko okazu wymagało użycia łopaty. Nieproszeni goście skutecznie opanowali grządki, a co gorsza, puszyste kwiatostany zaczynały kwitnął, grożąc rozsypaniem nasion. No właśnie: nasiona. Duże, kuliste, wyglądały dziwnie znajomo. Szybko znalazłem nazwę rośliny w atlasie. To było zwyczajne proso. Starożytna roślina, znana już od neolitu, którą nasi przodkowie udomowili i długo uprawiali dla pożywnych nasion. Wyrabiano z nich mąki, kasze, tudzież jadano pod różnymi postaciami. W czasach nowożytnych proso zostało stopniowo wyparte przez nowe odmiany zbóż i dzisiaj ma już niewielkie znaczenie gospodarcze. Skąd proso znalazło się w ogrodzie mojego znajomego? Otóż biedak ze dwa lata temu kupił porcję nasion prosa, jako tak zwany zielony nawóz. Poprosił w sklepie o coś szybko rosnącego, plennego i mało wymagającego. No i dostał, co chciał. Pewnie spóźnił się z przekopaniem zielonego nawozu przed kwitnieniem, (co jest zabiegiem po prostu niezbędnym!) i trawsko rozsiało się po okolicy. Zdziczało, zmieniło w uporczywego i złośliwego chwasta. Zresztą w takiej formie można roślinę spotkał gdzieniegdzie na poboczach dróg. Pechowego ogrodnika czeka pracochłonne plewienie. Chyba, że jak przed tysiącami lat, zacznie zbierał proso i przerabiał go na smaczną kaszkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski