Chwasty zarastają pamięć

Olkusz

Zieją w nim puste miejsca po trzech mosiężnych tablicach pamiątkowych skradzionych przez złomiarzy. Pierwsza upamiętniała Edwarda Majcherka, robotnika Emalierni, który zginął podczas strajku w 1930 roku, na drugiej był cytat z Mickiewicza "Tylko pod tym krzyżem...", a na trzeciej napis "9 X 1981 I rocznica założenia NSZZ "Solidarność" w OFNE.". Krzyż i tablice poświecił 17 października 1981 roku biskup kielecki Stanisław Szymecki.
Tablice ufundowała zakładowa "Solidarność". Przez wiele lat składano pod nimi kwiaty. Prawica w rocznicę Sierpnia, lewica na 1 maja. A teraz o nich zapomniano. - Kopie skradzionych tablic będą zamontowane przed tegorocznymi obchodami porozumień sierpniowych. Zleciliśmy ich wykonanie z kamienia. Jakbyśmy zrobili je z brązu, pewnie znowu padłyby łupem złomiarzy. - wyjaśnia Henryk Woszczek, członek zarządu zakładowej "Solidarności".
Działacz "Solidarności" nie ukrywa, że wykonanie tablic to spory koszt dla związku. Tymczasem władze miasta i powiatu wstępnie zadeklarowały pomoc w ich wykonaniu. Tyle, że związek się do nich nie zwrócił o pomoc.
Skradzione tablice spod krzyża, to niestety nie jedyny przykład dewastacji pamięci. Przed trzema laty skradziono pamiątkową mosiężną tablicę spod olkuskiego kopca Kościuszki. Tablicę ufundowały w latach 90. władze Olkusza. Było to zwieńczeniem przeprowadzonego wtedy remontu kopca usypanego przez społeczeństwo Olkusza w 1861 roku dla uczczenia 44 rocznicy śmierci Naczelnika. Ponieważ kopiec został zrównany z ziemią po powstaniu styczniowym, w 1917 roku mieszkańcy usypali go ponownie. A teraz o nim zapomnieli. - Jest już przygotowana kamienna tablica będąca repliką tej skradzionej. Będzie zamontowana w tym roku - zapewnia Jarosław Medyński, rzecznik olkuskiego magistratu.
Taka kamienna replika jest też od ośmiu lat na obelisku upamiętniającym "Krwawą Środę", jaki znajduje się obok olkuskiego Skweru. Zastąpiła wykonany z brązu oryginał, który został skradziony latem 2001 roku.
Ale nie tylko złomiarze są "złodziejami przeszłości". Jest nim także czas. Od trzech lat, w miejscu Krzyża Katyńskiego, jaki stał na kwaterze legionowej olkuskiego cmentarza, jest tylko kartka, informująca, że w tym miejscu stał kiedyś "Krzyż Katyński". - Krzyż zmurszał i musieliśmy go rozebrać. Pomnik upamiętniający mieszkańców ziemi olkuskiej, którzy zginęli w ZSRR powstanie na olkuskim starym cmentarzu. Sprawą zajęło się Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Olkuskiej przy współfinansowaniu gminy. Jest już gotowy projekt pomnika - wyjaśnia Jarosław Medyński.
(SYP)