Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwila historyczna, ale tylko potencjalnie

Marek Bartosik
Edytorial. Krakowscy naukowcy dostali wczoraj najdroższy instrument naukowy w historii. Inauguracja działalności jedynego w tej części Europy synchrotronu nasuwa pytanie o sens tego wydatku i kolejnych setek milionów potrzebnych, by mógł w pełni wykorzystać swoje możliwości. Nadzieje streszczają się w wielokrotnie już zadawanym naukowcom pytaniu: Kiedy będzie z tego wreszcie Nobel dla Polski?

Czytaj także: Solaris szansą na polskiego Nobla? >>

Ta nuta zniecierpliwienia uzasadniona jest faktami. W ostatnich latach w Krakowie urósł nowy kampus UJ, olbrzymie inwestycje przeprowadziła AGH, inne uczelnie i instytuty. W nowych murach ustawiono już superkomputery, supermi-kroskopy itd. A spektakularnego efektu nie widać. I nie chodzi tylko o naukowego Nobla, który jest oczekiwaniem ekstremalnym. Uniwersytet Jagielloński, nasza największa i najlepsza uczelnia, z powodzeniem walczy tylko w rankingach krajowych. W międzynarodowych trzeba go ciągle szukać na miejscach bardzo odległych od czołówki.

W nauce efekty nie przychodzą na zawołanie. Nie są nawet wprost proporcjonalne do zainwestowanych pieniędzy. To mechanizm prawie tak skomplikowany jak synchrotron. Wydane na niego pieniądze robią wrażenie, ale tylko na tle ubóstwa, na jakie polska nauka cierpiała przed obecnym boomem inwestycyjnym finansowanym głównie z UE. Mury jednak stoją, aparatura jest. Wszystko zależy już od ludzi, a przede wszystkim środowiska naukowego.

Zainwestowane pieniądze można zmarnować, jeśli kupione przez nie urządzenia nie zostaną twórczo, w warunkach twardej konkurencji wykorzystane. Za efektami mieszczącymi się na najwyższym poziomie przyjdą kolejne pieniądze. Bez nich synchrotron nam się zestarzeje technicznie. A ciotka Brukselka drugi raz taka hojna nie będzie. W najbliższych latach okaże się, czy krakowska nauka do synchrotronu dorosła mentalnie. Wczorajszy dzień jest dla niej historyczny. Tylko i aż potencjalnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski