Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwila oddechu

zab
W ostatni weekend piłkarze czwartoligowej Koszarawy Żywiec mieli w planach sparing z Górnikiem w Zabrzu. Na prośbę gospodarzy nie doszedł on jednak do skutku.

Odwołany sparing Górnika Zabrze z Koszarawą Żywiec

   Dla celującej w awans żywieckiej Koszarawy miał to być drugi sparing. Na rozruch podopieczni Andrzeja Orzeszka pokonali A-klasowy Sokół Buczkowice 7-2. Bramki w tym meczu dla żywczan strzelali: Kuś i Gadomski po 2 oraz Marszałek i Dzierżęga. - Trener zabrzan Waldemar Fornalik miał kłopoty kadrowe, więc przystałem na jego prośbę o odwołanie spotkania. My z kolei byliśmy po ciężkim obozie w Szczyrku, więc doszedłem do wniosku, że nie ma się co na siłę uszczęśliwiać - mówi Andrzej Orzeszek, szkoleniowiec Koszarawy. - Dałem chłopcom dzień wolnego. Była to dla nich ostatnia sobota na złapanie oddechu. Liga wznawia rozgrywki 13 marca, więc potem nie będzie już na to czasu - podkreśla Orzeszek.
   Kadra Koszarawy jest już prawie skompletowana. Szkoleniowiec znalazł wartościowych młodzieżowców; Tomasza Kusia, Adama Maślorza i Przemysława Ekierta. - Jeśli na horyzoncie pojawi się dobry piłkarz, wówczas zaproszę go na trening Koszarawy. Nic jednak nie będę robił na siłę. Czas eksperymentów dobiegł końca. Nowi zawodnicy muszą mieć czas na wkomponowanie się do zespołu. Nic chciałbym powielać błędów z przeszłości - podkreśla Andrzej Orzeszek.
   W Koszarawie ostatnio doszło także do zmian we władzach klubu. Nowym prezesem został Andrzej Marszałek, który zastąpił Józefa Wróbla, a asystentem trenera został zabrzanin Marek Piotrowski. Natomiast będący na testach w Odrze Wodzisław bramkarz Koszarawy Sławomir Szymala nabawił się poważnej kontuzji i rundę wiosenną ma z głowy.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski