Kilka dni przed meczem z Wiślanką Grabie (1:4) pięciu zawodników, stanowiących o obliczu zespołu, zeszło z treningu. Powód? Kilkudniowe opóźnienia w wypłacie stypendiów. Nie zagrali w niedzielę. Trener Grzegorz Kmiecik sięgnął po młodszych zawodników, więc porażka nie powinna dziwić.
- Zawodnicy zostali zwolnieni ze świadczenia usług dla klubu - mówi oględnie Paweł Palczewski, prezes Górnika. - Piłkarze powinni być elastyczni, bo znają zasady spływania pieniędzy od sponsorów. Za sierpień otrzymamy je dopiero w październiku i wszystko zostałoby piłkarzom uregulowane. Poza tym, powinni mieć świadomość, że na razie jesteśmy jedynym zespołem bez punktu, a i frekwencja na treningach niektórych panów pozostawiała wiele do życzenia. Mógłbym odbić piłkę: za co mam płacić?
W ostatnim meczu do składu Górnika wpisano 17 zawodników. - Może ilościowo było nas sporo, ale z jakością gorzej - uważa Palczewski. - Jednak czy zawieszenie zawodników było przysłowiowym strzałem w kolano? Do tej pory graliśmy wiodącymi piłkarzami i jakie tego były efekty? Żadne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?