Ciągle w budowie

TARNÓW. Największa świątynia w diecezji

   Historia jej budowy sięga początku lat osiemdziesiątych. Wówczas zapadła decyzja o wybudowaniu w Tarnowie jeszcze jednego kościoła, takiego na potrzeby duszpasterskie XXI wieku. Wybór padł na Falklandy, gdyż w planach było tam powstanie 30 tysięcznego osiedla. Teren aż do granicy z Wolą Rzędzińską zapełnić się miał wysokimi blokami.
   Prace budowlane ruszyły w 1985 roku. Kościół miał przybrać imię św. Piotra i Pawła. Nikt wówczas nie przypuszczał jeszcze, że w tym miejscu rozegrają się tak wielkie wydarzenia religijne.
   Już we wrześniu 1986 roku plac, na którym wznoszono kościół, zapełnił się około 200-tysięczną rzeszą wiernych. W tym miejscu odbyły się obchody jubileuszu 200-lecia istnienia diecezji tarnowskiej, z udziałem Episkopatu Polski i wielu gości zagranicznych.
   Po kilku miesiącach zapadła decyzja, iż w trakcie trzeciej wizyty w ojczyźnie Ojciec Święty przyjedzie do diecezji tarnowskiej i zaliczy w poczet błogosławionych Karolinę Kózkę. Rozważano dwie lokalizacje uroczystości. Lotnisko w Łososinie Dolnej i Falklandy. Wybór padł na Tarnów.
   10 września 1987 roku papieski ołtarz zlokalizowany został na płycie dolnego kościoła. Natychmiast po uroczystości zmieniono wcześniejszą decyzję o wyborze patrona kościoła i przyszłej parafii. Odtąd miał być pod wezwaniem bł. Karoliny Kózki.
   W 1992 roku, gdy na emeryturę przeszedł budujący kościół ks. infułat Stefan Dobrzański z parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego, ówczesny biskup tarnowski Józef Życiński ustanowił nową parafię, która objęła osiedle Zielone, część os. Wersteplatte i kilka ulic. Obowiązki proboszcza objął ks. Stanisław Dutka.
   Pasterka w 1992 roku odbyła się już w dolnym kościele. Dzisiaj okazała budowla góruje nad Falklandami. Jest to - jak mówi ks. proboszcz Dutka - kościół współczesny, nowoczesny, choć z zachowaniem pewnych elementów tradycji. Pomieścić może - w dolnej i górnej części - przeszło osiem tysięcy osób. Jest to - pod względem metrów kwadratowych powierzchni - największy kościół w diecezji tarnowskiej. Posiada pełne zaplecze, w tym sale na spotkania różnych parafialnych grup duszapasterskich. Przed świątynią jest obszerny parking, który w dni powszednie służy dzieciom i młodzieży jako boiska sportowe.
   - Do zrobienia, głównie wewnątrz świątyni, jest jeszcze wiele - informuje ks. Stanisław Dutka. - Trzeba przede wszystkim wyposażyć górny kościół. Wykonać ołtarz, oświetlenie, nagłośnienie, witraże...
   Ks. proboszcz musiał i ciągle musi czynić wiele zabiegów, aby zdobyć pieniądze na kontynuację prac budowlanych. Głosi więc kazania po różnych kościołach, organizując zbiórki pieniężne. Parafianie nawet przy wielkiej ofiarności nie są bowiem w stanie pokryć wszystkich kosztów wznoszenia tej okazałej budowli. Budowany kościół pomyślany jest dla 30-tysięcznego osiedla. Tymczasem parafię zamieszkuje niespełna 6 tys. osób. Planowanych kolejnych, wielopiętrowych bloków na razie nie widać. I nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie rzeczywiście powstały.
    (RAF)