Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciało i kurdyban

Redakcja
Nazwisko Agnieszki de Ankerburg Wagner zostało pominięte w ostatnim wydaniu "Pejzażu z modą", choć dwa zdjęcie prezentowały część jej najnowszej kolekcji. Dzisiaj - naprawiając błąd niedopatrzenia - prezentujemy, obok zwiewnych, lureksowych sukien, buty zrobione z unikatowego kurdybanu.

MAMF

 Autorka kolekcji, absolwentka krakowskiej ASP, sama mówi, że to, co projektuje, nie jest przeznaczone dla przeciętnej kobiety. Te panie, które zdecydują się na włożenie przeźroczystości, obok odwagi potrzebnej do odsłonięcia ponętnego ciała, winny również doceniać wyrafinowaną prostotę kroju sukien.
 Uzupełnieniem stonowanej kolorystycznie kolekcji są specjalnie zaprojektowane i wykonane kurdybanowe buty. Odtworzenia zapomnianej dzisiaj, blisko tysiącletniej techniki kurdybanu, wiele lat temu podjął się dziadek Agnieszki de Ankerburg Wagner - Wacław Szymborski. Przekazując wiedzę i umiejętności swojemu zięciowi, zapewne nie spodziewał się, że srebrzona, złocona, ręcznie malowana i tłoczona skóra, stanie się materiałem, w którym zagustuje jego wnuczka.
 Niecodzienne buty to pojedyncze egzemplarze o ciekawej fakturze inspirowanej arabskimi i renesansowymi ornamentami. Ale ich fasony są jak najbardziej współczesne i podążają za aktualną modą. Lekkie, na wysokich obcasach, doskonale podkreślają szczupłość stopy i zarys łydki. Określenie, które do nich najlepiej pasuje, to - pantofle. Wszak pantoflami zwano kiedyś eleganckie obuwie.
 Kompleksowe myślenie o stroju wydaje się charakteryzować projekty młodej autorki. Suknie, buty i koniecznie pasujące do całości torebki
(o podobnych motywach ozdobnych jak buty) tworzą harmonijną całość.

MAMF

Zdjęcia:

Agnieszka Marczyńska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski